Kilkaset osób brało udział w corocznym sprzątaniu pozostałości po Twierdzy Świdnica. Świdniczanie zakasali rękawy, a do rąk wzięli sekatory, piły i grabie. Wczoraj po raz kolejny wypucowana została flesza nowomłyńska. Tym razem wszyscy łączyli przyjemne z pożytecznym; pożyteczne było sprzątanie, a przyjemne odkrywanie Świdnicy. Impreza zorganizowana została w ramach Pucowania Księstwa Świdnicko – Jaworskiego.
Kolejny raz portale Swidnica24.pl i Znanenieznane.pl zaprosiły świdniczan do odkrywania swojego miasta. Po Kościele Pokoju i katedrze przyszedł czas na poznanie historii umocnień twierdzy świdnickiej. Przewodnikiem po tym niezwykłym miejscu był dowódca pruskiego regimentu Alt Kreyzen, Krzysztof Czarnecki. – Wiele ciekawych rzeczy dowiedziałam się o tym miejscu. Prawie codziennie przechodzę koło tych dziwnie wyglądających pagórków, teraz już wiem jaką kryją tajemnicę – mówiła po wycieczce pani Anna, mieszkanka Świdnicy.
Więcej szczegółów na temat przyszłości fleszy nowomłyńskiej i wieżyczki w Parku Młodzieżowym zdradza zastępca prezydenta Waldemar Skórski w rozmowie ze Swidnica24.pl. Zobacz materiał wideo.
Po ciężkiej pracy wszyscy mogli skosztować wyśmienitej grochówki przygotowanej przez świdnickich harcerzy. Kolejne sprzątanie fleszy jesienią.