W poniedziałek, 24 października świdniccy radni decydować będą w sprawie rozszerzenia Strefy Płatnego Parkowania o obszar placu Michała Drzymały. Pomysł ten jest efektem wniosku złożonego w imieniu grupy mieszkańców przez wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej, Joannę Gadzińską. Teraz jednak pojawiły się głosy sprzeciwu dla wprowadzenia opłat za postój. – Utworzenie strefy nie zmieni sytuacji, a jedynie będzie drenowało kieszenie mieszkańców – wskazują mieszkańcy w piśmie, które właśnie trafiło do świdnickiego magistratu. W tej sprawie będą też zbierane podpisy.
Pół roku temu z wnioskiem dotyczącym rozszerzenia SPP o obszar placu Michała Drzymały oraz ulicy Stawki, pod którym miało podpisać się kilkudziesięciu mieszkańców, wystąpiła wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, Joanna Gadzińska. – Mieszkańcy chcą rozszerzenia przede wszystkim dlatego, że płatne parkowanie uporządkuje postój samochodów, pozwoli zdecydowanie łatwiej znaleźć wolne miejsce i stworzy dla nich wyraźniejsze preferencje. Mają oni do dyspozycji abonament po preferencyjnych cenach (50 zł za rok), podczas gdy osoby przyjezdne muszą skorzystać z parkomatów lub wykupić abonament miesięczny. Parkomaty najskuteczniej sprawdzają się w rejonach dobrze obsługiwanych przez komunikację miejską, zwłaszcza w pobliżu instytucji publicznych. Obok [placu Drzymały – red.] są przedszkola, jest liceum ogólnokształcące, jest basen, są przychodnie prywatne, jest galeria handlowa, jest Multikino, czwartkowe targowisko, czy place zabaw. Przez większą część czasu osoby, które przyjeżdżają – parkują na placu, który jest bardzo mały. Ten plac nie jest z gumy, nie da się go rozciągnąć, a mieszkańcy mają już teraz ogromne trudności z zaparkowaniem – wskazywała Gadzińska podczas kwietniowego posiedzenia Rady Miejskiej.
W odpowiedzi ówczesny wiceprezydent Świdnicy Jerzy Żądło zapowiedział, że w sprawie rozszerzenia obszaru Strefy Płatnego Parkowania zwróci się do komisji rozwoju Rady Miejskiej, a po uzyskaniu jej opinii podejmie „właściwe działania w przedmiotowej sprawie, pozwalające uruchomić procedury związane z powiększeniem strefy płatnego parkowania”. Efektem tych działań powstał projekt uchwały w sprawie powiększenia SPP o plac Michała Drzymały, który znalazłby się w II podstrefie.
Nie wszystkim świdniczanom mieszkającym w rejonie placu Drzymały pomysł wprowadzenia opłat przypadł do gustu. – Stworzyliśmy listę osób, które są temu przeciwne. W imieniu mieszkańców wystosowaliśmy do Urzędu Miejskiego pismo wyjaśniając sytuację, jaka ma miejsce – tłumaczy jedna z inicjatorek sprzeciwu w rozmowie z portalem Swidnica24.pl. – Pani Gadzińska niby wystosowała petycję w imieniu innych mieszkańców, ale dopiero po państwa artykule część mieszkańców z placu Drzymały dowiedziała się, że jest wniosek o powiększenie Strefy Płatnego Parkowania. Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że rzekomo miały być zbierane podpisy w tej sprawie. Podejrzewam, że było to wąskie grono mieszkańców, którzy wobec problemów z parkowaniem uznali, że jeżeli wykupią abonament to będą posiadali miejsce postojowe. Nikt im nie wytłumaczył, że wykupienie abonamentu nie gwarantuje miejsca do parkowania. Jeżeli ktoś chce sobie miejsce „zaklepać”, to niech sobie wykupi kopertę – wskazuje świdniczanka.
Pismo mieszkańców w sprawie sprzeciwu dla powiększenia strefy zostało wystosowane do wydziału dróg i infrastruktury miejskiej Urzędu Miejskiego w Świdnicy oraz przewodniczącego Rady Miejskiej w Świdnicy. Z uwagi na bliski termin sesji Rady Miejskiej, podczas której radni zajmować się będą złożonym projektem w sprawie SPP, dopiero w najbliższym czasie planowane jest zbieranie podpisów pod formalną petycją.
Pismo mieszkańców w sprawie utworzenia Strefy Płatnego Parkowania przy placu Michała Drzymały:
W związku z petycją radnej pani J. Gadzińskiej dotyczącej utworzenia Strefy Płatnego Parkowania przy Pl. M. Drzymały, my, mieszkańcy dzielnicy nie wyrażamy na to zgody. Utworzenie I i II SPP w obrębie centrum miasta miało poprawić i umożliwić mieszkańcom oraz klientom parkowanie swoich pojazdów. Jest wręcz odwrotnie. Abonament wykupowany przez mieszkańców nie gwarantuje miejsca parkingowego. A miejsc, jak brakowało – tak brakuje.
Utworzenie SPP przy pl. M. Drzymały sytuacji nie poprawi, gdyż większość miejsc parkingowych w 50-60% jest zajmowana przez mieszkańców okolicznych domów, którzy posiadają po 2-3 samochody, ze względu na brak wystarczającej liczby garaży w tej okolicy, sami zajmują znaczną część parkingu.
Jeżeli niektórym mieszkańcom brakuje miejsca na zaparkowanie własnego auta ma możliwość wykupienia w Urzędzie Miasta koperty postojowej, która gwarantuje mu miejsce do zaparkowania własnego pojazdu. Uważamy, że utworzenie SPP nie zmieni sytuacji, a jedynie będzie drenowało kieszenie mieszkańców. Tworzy się SPP, a nie myśli się o stworzeniu dodatkowych miejsc na bezpłatne parkowanie w obrębie centrum, liczy się tylko zysk a nie wygoda mieszkańców.
Wracając do miejsc parkingowych w obrębie pl. M. Drzymały wymienionych w artykule prasowym, jak basen, przedszkole, galeria i szkoła – mają one swoje parkingi i z niczym to nie koliduje.
Jeżeli interes wąskiej grupy mieszkańców jest ważniejszy, to co z resztą mieszkańców? Ich głosy się nie liczą?
Na koniec pragniemy podkreślić, iż zaakceptowanie statusu SPP na pl. M. Drzymały może być precedensem do tworzenia wyżej wymienionych na wszystkich osiedlach mieszkaniowych w Świdnicy, co jest niedopuszczalne, naszym zdaniem, w świetle kryzysu.
Michał Nadolski
[email protected]