Do zagrożenia chemicznego doszło dzisiaj w nocy na terenie świdnickiej fabryki, produkującej środki higieniczne jamy ustnej. Akcja strażaków wciąż trwa.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie około godz. 3.00. – Rozszczelnił się pojemnik i doszło do reakcji jednej z substancji, wykorzystywanych w fabryce, z wodą. W ten sposób powstał niebezpieczny, żrący związek. Podczas reakcji chemicznej wytworzyła się bardzo duża ilość pary, która wzbudziła czujnik pożarowy – informuje mł. bryg. Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej PSP w Świdnicy.
– Z pomieszczenia zostali do innej części zakładu ewakuowani pracownicy. Nikt nie ucierpiał – dodaje Grzelak. Na miejscu jest osiem zastępów straży pożarnej, w tym grupa chemiczna z Wałbrzycha, która usuwa maź, powstałą w wyniku reakcji.
/red./
fot. KP PSP Świdnica