Strona główna 0_Slider Rząd „dosypie” samorządom pieniędzy z podatku PIT. To pułapka – twierdzi starosta...

Rząd „dosypie” samorządom pieniędzy z podatku PIT. To pułapka – twierdzi starosta świdnicki

0

Samorządy otrzymały informacje o dodatkowych dochodach z tytułu podatku PiT, które do budżetów mają trafić do końca roku. – Wspieramy samorządy w tych trudnych czasach – mówi minister finansów Magdalena Rzeczkowska. – Taki sposób „dosypywania” pieniędzy to pułapka – twierdzi starosta świdnicki Piotr Fedorowicz.

Samorządy gminne w tym roku maja 39,34%, powiatowe 10,25%, województw 1,6%. Jak wskazują samorządowcy, decyzje rządu o zwolnieniu z podatku dochodowego osób do 26 roku życia i zmniejszenie stawek podatkowych dla innych grup realnie wpłynęło na okrojenie budżetów gmin. Wskazują także na niekorzystny sposób naliczania – od prognoz, a nie realnych wpływów z tytułu PiT.

Informując o przekazaniu samorządom dodatkowych dochodów z tytułu PiT minister finansów nie wskazuje jednak na problem, o którym mówią samorządowcy, a na „niekorzystne zjawiska gospodarcze”. – Dodatkowe dochody w wysokości 13,673 mld zł będą przekazane w 3 ratach. Pierwszą ratę w wysokości 1/3 tej kwoty (4.557.666.344 zł) Minister Finansów przekaże już w najbliższych dniach. Pozostałe dwie raty będą przekazane w terminie do 30 listopada i 31 grudnia 2022 roku – informuje ministerstwo. Pieniądze mogą być wykorzystane zarówno na potrzeby bieżące, jak i inwestycje.

Gminy otrzymają jednakowe kwoty wg wielkości. I tak, do gmin Dobromierz, Jaworzyna Śląska, Świdnica i Żarów ma trafić po 2,88 mln złotych, do Strzegomia 3,05 mln zł, do Świebodzic 3,32 mln zł, a do Świdnicy 8,78 mln zł. Powiat świdnicki otrzyma 6,12 mln zł. – Do naszego powiatu, który ma wpływy z tyt. PiT ok. 45 mln złotych ma trafić niemal tyle samo, co do powiatu milickiego, który ma dochody na poziomie 7 mln złotych. Jaka to sprawiedliwość? – pyta starosta świdnicki Piotr Fedorowicz i dodaje, że czas przekazywania tych środków powoduje problemy. – Trudno sobie wyobrazić, że jeszcze w tym roku uda się wydać całość. Przejdą więc jako środki niewykorzystane na rok przyszły, ale wtedy nie będą już dochodem, a przychodem. Bilans dochodów i wydatków będzie więc ujemny. To dla nas pułapka – mówi starosta.

– Te pieniądze wydamy przede wszystkim na spłatę kredytów, których obsługa zdrożała w tym roku pięciokrotnie. Może uda się niewielką część przeznaczyć na jakąś inwestycję – mówi wójt Dobromierza Jerzy Ulbin.

/asz/

Poprzedni artykułJubileuszowe „Gwiazdy Biznesu” [FOTO]
Następny artykułCoraz bardziej złota. Jesień w Świdnicy [FOTO]