Blisko cztery lata temu zakończono renowację barokowych rzeźb oraz fontann na świdnickim Rynku, których piękno przez długie lata było ukryte pod grubą warstwą zanieczyszczeń. Po odnowieniu miały one jeszcze bardziej cieszyć oko świdniczan i gości odwiedzających miasto dzięki zainstalowanemu oświetleniu. W ubiegłym roku lampy zamontowane wokół jednej z fontann zostały zdemontowane z powodu awarii. Czy jest szansa, że wrócą one na swoje miejsce?
Prace konserwatorskie związane z odnowieniem zabytkowych fontann rozpoczęły się w maju 2018 roku, a na wykonanie kapitalnego remontu przeznaczono 1,3 mln złotych. Renowacją objęto zarówno pochodząca z 1716 roku i wykonaną z piaskowca rzeźbę Atlasa, powstałą w 1732 roku imponującą figurę Neptuna, jak również dwie nieco skromniejsze fontanny nazywane Dużym i Małym Talerzem, które stanęły na płycie Rynku kilkanaście lat później.
Podczas prowadzonych pod okiem konserwatora zabytków prac renowacyjnych, wszystkie figury zostały starannie oczyszczone. Dzięki wykonanym pracom udało się nie tylko odsłonić detale, które dotychczas były zakryte warstwą wieloletnich zabrudzeń, ale również usunięto uszkodzenia, które mogły grozić zniszczeniem wiekowych rzeźb. Przywrócono też sprawność fontannowych tryskaczy oraz zamontowano oświetlenie.
W przypadku wodotrysku z Neptunem zdecydowano się na zamontowanie dodatkowego oświetlenia podkreślającego detale na zewnętrznej stronie basenu fontanny. Znajdują się tam historyczne herby: Świdnicy, Śląska, Czech, cesarzy austriackich oraz herb starosty świdnickiego. Pod koniec ubiegłego roku lampy podświetlające owe detale zostały zdemontowane, a dziury po nich zasypano piaskiem. – Oświetlenie podlega gwarancji. Zostało zdemontowane i poddane analizie technicznej. W najbliższym czasie zostanie ponownie zamontowane – informowała w połowie stycznia 2022 roku Magdalena Dzwonkowska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
Od tej zapowiedzi minęło już kilka miesięcy, a do sprawy postanowiła ostatnio powrócić radna Aldona Struzik. – W Rynku wokół fontann funkcjonowało oświetlenie. Z czego wynika zaniedbanie ich funkcjonowania? – dopytywała w interpelacji skierowanej do władz miasta. Tym razem do sytuacji odniosła się prezydent Świdnicy.
– Oprawy świetlne, ze względu na ich awarię zostały zdemontowane. Sposób działania oświetlenia powoduje, iż w przypadku awarii chociażby jednego punktu świetlnego, konieczne jest wyłączenie wszystkich opraw. Mając na uwadze potrzebę naprawy wskazanego oświetlenia uprzejmie informuję, że zostały podjęte działania zmierzające do usunięcia awarii – przekazała Beata Moskal-Słaniewska w odpowiedzi udzielonej radnej.
/mn/
fot. Dariusz Nowaczyński
