Strona główna 0_Slider Kierował groźby wobec prezydent Świdnicy, nawoływał do popełnienia zbrodni. Jest akt oskarżenia...

Kierował groźby wobec prezydent Świdnicy, nawoływał do popełnienia zbrodni. Jest akt oskarżenia przeciwko Jackowi W.

0

Do trzech lat pozbawienia wolności grozi Jackowi W., któremu zarzucono formułowanie gróźb karalnych wobec prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej oraz za nawoływanie do zbrodni. Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 59-letniemu świdniczaninowi.

Do zdarzenia z udziałem Jacka W. doszło przed oraz w trakcie manifestacji „My zostajemy w Europie”, która odbyła się 10 października 2021 roku na świdnickim Rynku. Podobne demonstracje wyrażające poparcie dla dalszego członkostwa Polski w Unii Europejskiej odbyły się w wielu polskich miastach w odpowiedzi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził wyższość prawa polskiego nad unijnym. Jacek W. próbował zakłócić świdnickie wydarzenie. – Z uśmiechem na ustach sprzedajecie Polskę. Jesteście sprzedawczykami. Je*ać to wszystko, je*ać was – krzyczał w trakcie odśpiewywania hymn Unii Europejskiej, opuszczając następnie miejsce zgromadzenia.

Na krótko przed manifestacją mężczyzna umieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym wulgarnie i agresywnie komentował ostatnie wydarzenia polityczne, zapowiadając podjęcie działań. – W Świdnicy ku*wy je*ane, czerwone szmaty, żydobolszewickie sku*wysyny będą protestować przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Je*ał pies ten cały trybunał, bo to jest ściema, ale tym wszystkim ku*wa je*ańcom trzeba powiedzieć dzisiaj “nie”. Trzeba ich wypie*dolić w powietrze. Nie wiem co się będzie działo, może komuś zaje*ię w łeb, może komuś szpica zapodam, może jakiejś ku*wie politycznej, lokalnej pod tytułem pani Beata Moskal-Słaniewska, która to, ku*wa, podjudza i podsyca te wszystkie, ku*wa, emocje. Takich sku*wysynów trzeba po prostu napiętnować. Nie wolno tym ku*wom pozwolić na to, żeby manipulowali, ku*wa, ludzkimi umysłami. (…) Koniec z tym zniewoleniem. Będziemy ich napie*dalać. (…) Te ku*wy trzeba od najmniejszego zła niszczyć. Lokalnie. Trzeba zapisywać nazwiska. Kiedyś przyjdzie rozliczenie, trzeba o tym pamiętać – mówił na nagraniu Jacek W.

Kilka dni później, 14 października Jacek W. został zatrzymany przez policję. – Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy zarzut dotyczy tego, że za pomocą środków masowego przekazu, podczas transmisji live na jednym z portali społecznościowych kierował groźby karalne, groźby pobicia i uszkodzenia ciała wobec prezydent Świdnicy, które wzbudziły u pokrzywdzonej obawy, że zostaną spełnione. Drugi zarzut obejmuje znieważenie prezydenta miasta słowami uznawanymi powszechnie za obelżywe. Trzeci zarzut dotyczy z kolei tego, że 10 października publicznie nawoływał do popełnienia przestępstw, w tym zbrodni, na szkodę osób biorących udział w zgromadzeniu. Przestępstwa te są zagrożone maksymalną karą do trzech lat pozbawienia wolności – mówił w październiku Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Jak dodał Rusin, mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego złożył wyjaśnienia i przyznał się do popełnionych czynów. Jacek W. został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.

Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. – Jacek W. został oskarżony o to, że na portalu społecznościowym znieważył prezydent Świdnicy z powodu pełnionej przez nią funkcji, kierował do niej groźby karalne i publicznie nawoływał do popełnienia przestępstwa – mówi prokurator Anna Malewicz-Procka z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”.

/mn/

Poprzedni artykułPożar ciężarówki na terenie biogazowni. Jedna osoba została poszkodowana [FOTO]
Następny artykułJak zostać influencerem na Instagramie?