4,753 mln złotych z Funduszu Pracy trafiło do Powiatowego Urzędu Pracy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. To pierwsza pewna kwota, wciąż nie wiadomo, ile PUP otrzyma ze środków unijnych. Podział środków będzie znany w II połowie lutego.
Urząd otrzymał o 500 tysięcy złotych więcej niż w ubiegłym roku, ale szaleństwa nie ma. W 2011 środki skończyły się już w październiku, a przed końcem roku sytuację trochę ratowały rezerwy. Wiele pośredniaków w Polsce alarmuje, że w 2012 pieniędzy wystarczy do maja. – Mam nadzieję, że u nas tak źle nie będzie, dlatego bardzo uważnie przygotowujemy plan podziału – zapewnia Tadeusz Kotlarski, dyrektor świdnickiego PUP. Już jutro propozycja zostanie przedstawiona Społecznej Radzie Zatrudnienia, a ostateczne decyzje podejmie starosta świdnicki. Pierwsze informacje o tym, kto i na jakie wsparcie może liczyć, pojawią się w przyszłym tygodniu.
Dyrektor chciałby, by dostępna była każda forma aktywizacji, od stażów, przez szkolenia, kursy, programy dla szczególnie zagrożonych bezrobociem grup, po prace interwencyjne i roboty publiczne. Będą również dotacje na wyposażenie miejsc pracy i założenie własnej firmy. By jak najwięcej osób mogło skorzystać z tej ostatniej możliwości, dotacja ma wynosić 15 tysięcy złotych ( zgodnie z przepisami maksymalnie może być 20 tysięcy). Podobnie jak w ubiegłym roku, wnioski (wyłącznie bez błędów formalnych) mają być rozpatrywane wg kolejności zgłoszenia. W 2011 roku dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej otrzymało 103 bezrobotnych. Szczegółowe zasady przyznawania tej pomocy w 2012 będą ogłoszone m.in. na oficjalnej stronie Powiatowego Urzędu Pracy.