Około 1.00 w nocy zawalił się dach opuszczonego dworu przy ul. Spółdzielczej nr 15 w Marcinowicach. Dopiero po 11.00 na miejsce została wezwana straż pożarna.
Fot. polska-org.pl
Dwór pochodzi z XVIII wieku i od lat stoi niezabezpieczony. Jak informuje Paweł Szydłowski ze straży pożarnej, dach zawalił się dzisiaj około 1.00, ale powiadomienie przyszło wiele godzin później. Na miejsce zadysponowano 5 zastępów. Obecni są również wójt gminy Marcinowice i inspektor nadzoru budowlanego.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
/red./