Rada Gminy Marcinowice uchwałą z 2020 roku zagwarantowała mieszkańcom odbieranie dwa razy do roku odpadów wielkogabarytowych z tzw. wystawki. Jak już informowaliśmy, wójt ani urzędnicy nie poinformowali, że w tym roku, przynajmniej na razie, mieszkańcy muszą sami sobie dowieźć stare kanapy czy opony do PSZOK-u. Co jednak z uchwałą i jej przestrzeganiem?
Zdjęcie archiwalne
O problemie alarmowali mieszkańcy gminy w ubiegłym tygodniu. Część osób już wystawiło śmieci przed posesje, oczekując, że tak jak w roku ubiegłym zostaną one zabrane w ramach wnoszonej opłaty śmieciowej. Od czerwca stawki za wywóz wzrosły, ale skurczyła się usługa. Wywozu z wystawek nie przewidziano. Na pytania Swidnica24.pl urząd wskazał jedynie, że mieszkańcy mogą oddawać odpady do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Marcinowicach. Na kolejne, dlaczego nie respektuje się uchwały gwarantującej odbiór sprzed domów, odpowiedzi do dzisiaj ani wójt, ani żaden z urzędników nie udzielił.
Na naszą prośbę wypowiedział się przewodniczący Rady Gminy Marcinowie: „W rozstrzygniętym już przetargu na odbiór odpadów komunalnych z terenu gminy, nie uwzględniono odbioru odpadów wielkogabarytowych z poszczególnych posesji, nie oznacza to jednak, że nie będą odbierane w ogóle. Według mojej wiedzy, w najbliższych tygodniach urząd gminy przeprowadzi dodatkowe postępowanie, mające na celu wyłonienie odbiorcy odpadów wielkogabarytowych. Wtedy też będziemy mogli poinformować o planowanym terminie odbioru gabarytów. Na ten moment nie rozstrzygnę kwestii, czy będzie to raz w roku, czy dwa razy, ponieważ decyzja zależy od Wójta oraz całego składu Rady Gminy. Obecnie odpady wielkogabarytowe mogą być oddawane bezpośrednio do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Marcinowicach – wzorem lat poprzednich” – stwierdził Artur.
Dopytywany, co z uchwała, która przecież nadal obowiązuje, odpowiedział: „Czas na realizację zadań wynikających z uchwały to cały rok 2021, czyli urząd ma jeszcze ponad pół roku na podjęcie działań w tej sprawie. Zaznaczam jednocześnie, że tak jak w przypadku innych uchwał, tak i w tym, możliwe są zmiany zapisów uchwały. Nie jest wykluczone, że tak się stanie, jednak do tego konieczne jest przedłożenie radzie projektu uchwały. Do tej pory radzie nie został przedłożony taki projekt.”
Zgodnie z obecnie obowiązującą uchwałą, mieszkańcy mają prawo domagać się realizowania jej zapisów.
/asz/
