Prosta czynność przestawienia zegara sterującego wystarczyła, by przechodnie nie musieli więcej korzystać z latarek, idąc przez przebudowane zaledwie 5 lat temu przejścia podziemne pod stacją Świdnica Miasto. MZN po kilku dniach zareagował na interwencję mieszkańca i Straży Miejskiej.
Jeden z mieszkańców Świdnicy już kilka razy interweniował w sprawie ciemności, panujących w przejściu, z którego korzysta wielu pasażerów, przechodząc pomiędzy stacją kolejową a dworcem autobusowym. Jak wyjaśniał Edward Świątkowski, kierownik prewencji SM, oświetlenie sterowane jest poprzez elektroniczny zegar. Problemem okazało się niedostosowanie czasu załączania lamp do coraz dłuższej nocy.
Za utrzymanie przejścia podziemnego odpowiada Miejski Zarząd Nieruchomości. – Dzisiaj zegar został na nowo zaprogramowany. Oświetlenie będzie włączone od godziny 16.00 do 8.00 – informuje strażnik.
/asz/