Ta kradzież poruszyła nie tylko mieszkańców Świdnicy. Pod koniec lipca z samochodu zaparkowanego przy ulicy Wilczej została skradziona ogromna suma w gotówce. Sprawą w dalszym ciągu zajmuje się policja, a także prowadząca śledztwo świdnicka prokuratura.
Do kradzieży doszło 30 lipca 2019 roku na osiedlu Zwierzynieckim. Około godziny 15.20 nieznani sprawcy wybili szybę w samochodzie, zabrali z niego gotówkę, a następnie odjechali swoim autem w kierunku ulicy Ofiar Oświęcimskich.
Według pierwszych doniesień, mężczyzna zgłaszający rabunek miał poinformować policję, że skradziony został milion złotych. – Zgłoszenie pochodziło od poszkodowanego. Mogę powiedzieć tylko, że mowa jest o bardzo dużej kwocie, rzadko spotykanej – twierdziła Monika Kaleta z dolnośląskiej policji, nie zdradzając żadnych szczegółów dotyczących prowadzonych przez mundurowych czynności.
7 sierpnia śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. Obecne pewna jest już ostateczna kwota zrabowanej gotówki. – Z samochodu zostało skradzionych 651 tysięcy złotych na szkodę mieszkańca Świdnicy – mówi prokurator Marek Rusin. Nadal jednak nie wiadomo, kto stoi za kradzieżą. – Sprawcy nie zostali jeszcze zatrzymani – potwierdza Rusin.
/mn, asz/