Czarne stroje, plakietki przypięte do bluzek i marynarek. Znaczna część osób zaproszonych na miejskie obchody Dnia Pracownika Socjalnego w Świdnicy zamanifestowała swoje poparcie dla ogólnopolskiego protestu. I choć sytuacja jest napięta w samej Świdnicy, nikt z prowadzących uroczystość nie nawiązał do narastających od lat problemów.
Od wczoraj trwa Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej. Do akcji, której celem jest przede wszystkim zrównania płac z płacami w urzędach gmin, powiązanej z płaca minimalną, przejrzystej ścieżki awansu zawodowego, dodatkowych 10 dni urlopu, zagwarantowania bezpieczeństwa osobistego i cyklicznych szkoleń z zakresu bezpieczeństwa osobistego. Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Służb Społecznych od dawna próbuje negocjować wprowadzenie zmian w życie. – Codziennie znajdujemy się w ogromnie stresujących sytuacjach, to na nas kumuluje się złość i rozżalenie osób, którym z powodu niezależnych od nas uwarunkowań musimy odmawiać zasiłków. To my jesteśmy na “pierwszej linii”, gdy natychmiast trzeba zabezpieczyć dzieci, odbierane rodzicom. Nasza praca to nie tylko wywiady środowiskowe, ale także mnóstwo codziennych problemów, w których pomagamy naszym podopiecznym. Nigdy nie wiemy, co nas spotka, czy nie zostaniemy zaatakowane, obrzucone inwektywami, ale nie to jest najtrudniejsze. Jesteśmy coraz bardziej obciążane pracą, pracowników jest po prostu za mało – mówili pracownicy socjalni ze Świdnicy w rozmowie ze Swidnica24.pl w 2017 roku. Ich sytuacja od lat zmienia się symbolicznie. Otrzymują 5% podwyżki, podobnie jak pracownicy wszystkich miejskich jednostek, co przekłada się na kilkadziesiąt złotych na rękę.
W czerwcu tego roku pracownicy zwrócili się z kolejnym pismem do prezydent Świdnicy o przewidzenie w konstruowanym wówczas budżecie miasta na kolejny rok podwyżek w wysokości 800 złotych brutto – mówi Jacek Wolszczak, szef Związku Zawodowego “Świdniczanie”. – To nie jest kwota nieuzasadniona. Kilka lat temu ówczesny wiceprezydent Waldemar Skórski obiecał pracownikom socjalnym 20% podwyżki. Odpowiedź była odmowna. Prezydent zapowiedziała utrzymanie wzrostu płac na obecnym poziomie. W październiku związek wszedł w spór zbiorowy z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i postulat podniesienia pensji o 800 złotych został podtrzymany. Na razie odbyła się jedna tura rozmów, kolejna jest zaplanowana na koniec listopada. Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka UM w Świdnicy, na nasze pytania: „Czy prezydent miasta chce pomóc w rozwiązaniu sporu zbiorowego w świdnickim MOPS? Jeśli tak, to w jaki sposób?” – nie odpowiedziała. Jak informuje dzisiaj, podwyżki na poziomie 5% zostały utrzymane w projekcie budżetu na 2019 rok.
Prezydent Beata Moskal-Słaniewska nie pojawiła się na uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego, która dzisiaj została zorganizowana w Muzeum Dawnego Kupiectwa. Podziękowania składali Danuta Nowicka, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Spraw Socjalnych oraz Szymon Chojnowski, zastępca prezydenta Świdnicy. Chojnowski przedstawił długą listę sukcesów, związaną z pozyskiwaniem środków zewnętrznych na programy realizowane przez świdnicki MOPS, Dzienny Dom Senior-Wigor oraz chwalił budowę jednego i remont drugiego żłobka w Świdnicy. Nie wspomniał o problemach trapiących służby socjalne i postulatach pracowników. Nie dostrzegł akcji protestacyjnej.
Prezydent Świdnicy na nagrody dla pracowników MOPS, Dziennego Domu Senior Wigor oraz obu miejskich żłobków przeznaczyła 17 tysięcy złotych. Każdy z wyróżnionych otrzymał 1000 złotych brutto, album i kwiaty. Nagrody otrzymali:
Dzienny Dom „Senior-WIGOR”: Agnieszka Moskwa i Wanda Żur
MOPS: Małgorzata Buczko, Agnieszka Grabowska, Anna Kędzierska – Klęsk, Bożena Krug, Anna Morka, Zofia Nowopolska, Joanna Pietrzak – Rok, Ewelina Przednowek, Małgorzata Rzepka, Justyna Sitarska, Renata Tkocz, Sylwia Zagórska
Żłobek Miejski nr 11: Beata Fijak i Aneta Mackiewicz
Żłobek Miejski nr 2: Małgorzata Morawska i Małgorzata Węgrzyn
Pracownicy socjalni będą protestować do 23 listopada. Także w Świdnicy będą przychodzić do pracy z przypinkami i w czarnych strojach.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński