Znakomicie spisały się siatkarki MKS-u Polonia Świdnica na inaugurację sezonu 2018/2019 rozgrywek grupy trzeciej II ligi. Podopieczne Magdaleny Sadowskiej dwukrotnie musiały gonić wynik, by zadać w piątym secie decydujący cios i wygrać 3:2 z Częstochowianką Częstochowa.
Początek meczu mógł rodzić obawy. Częstochowianki spisywały się świetnie i górowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Szybko zbudowały bezpieczną przewagę, by wygrać ostatecznie wysoko 25:15. Druga odsłona to jednak zupełnie inna bajka w wykonaniu świdnickiego zespołu. Podopieczne Magdaleny Sadowskiej wzięły się do roboty, a na parkiecie obserwowaliśmy zaciętą walkę o każdą piłkę. Świetnie w ataku dysponowane były Ewa Woźniak, Sandra Mielczarek i Anna Maziakowska. Ta ostatnia siała ponadto popłoch wśród rywalek stając w polu serwisowym. Losy seta rozstrzygnęły się dopiero podczas gry na przewagi. Biało-zielone zachowały zimną krew i zwyciężyły 27:25.
Trzecia partia to niestety kopia pierwszej odsłony. Przyjezdne szybko odskoczyły na dystans kilku punktów i do końca kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Ostatecznie skończyło się rezultatem 25:18. W czwartej partii świdniczanki były pod ścianą. Chcąc wygrać to spotkanie nie mogły już sobie pozwolić na wpadkę. Już od samego początku polonistki pokazały charakter, świetnie broniły i skutecznie kończyły swoje ataki. W pewnym momencie na tablicy świetlnej było już 20:15 dla Polonii, ale to nie był koniec emocji. Siatkarki ze Śląska dzielnie walczyły do końca, doszły nas na dystans jednego punktu, lecz finalnie uległy 22:25.
Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była zatem decydująca piąta partia. W tie-break’a fantastycznie weszły świdniczanki, które rozpoczęły od trzypunktowego prowadzenia. Później obserwowaliśmy grę punkt za punkt, a zmiana stron robiona była przy wyniku 8:6 dla gospodyń. Chwilę później rywalki odrobiły stratę i rozpoczęła się prawdziwa nerwówka. Wynik oscylował wokół remisu aż do rezultatu 13:13. Wtedy to świdniczanki zdobyły dwa punkty z rzędu, zwyciężyły 15:13, a całe spotkanie 3:2!
MKS Polonia Świdnica – Częstochowianka Częstochowa 3:2 (15:25, 27:25, 18:25, 25:22, 15:13)
Polonia: Śmidowicz, Maziakowska, Kołodziejczak, Woźniak, Gierwatowska, Mielczarek, Bojko (libero) oraz Jewiarz, Zwolińska, Kania, Gałązka (libero).
/FOTO: Dariusz Nowaczyński/