Prezydent Świdnicy przyznaje, że pojawił się problem z realizacją prac przy rewitalizacji podwórek znajdujących się między ulicą Siostrzaną i Rynkiem, a także remontem samej ulicy Siostrzanej. Wykonawca przebudowy wciąż nie wkroczył na plac budowy, chociaż do grudnia 2018 roku powinien zakończyć się pierwszy etap inwestycji.
Teren między Siostrzaną a Rynkiem znalazł się w gronie pierwszych trzech śródmiejskich podwórek, dla których już dwa lata temu miejscy urzędnicy zlecili opracowanie projektów odnowy i zagospodarowania. W lutym 2018 roku ogłoszono, że na rewitalizację miejskich przestrzeni – przebudowę ulicy Siostrzanej oraz kwartału pomiędzy Rynkiem a ulicą Siostrzaną, a także budynku Rynek 39-40 – pozyskano unijne dofinansowanie w wysokości 6,5 mln złotych. W kwietniu rozpisano przetarg na odnowę właśnie Siostrzanej i jej okolicy.
– Podwórko zlokalizowane pomiędzy Rynkiem a ulicą Siostrzaną zyska na estetyce i funkcjonalności, pojawi się m.in. nowy plac zabaw i siłownia zewnętrzna. Na zaprojektowanych terenach zielonych posadzone zostaną nowe byliny, krzewy ozdobne oraz drzewa niskopienne. Zaplanowano także wybudowanie zadaszonych miejsc gromadzenia odpadów oraz posadowienie nowych elementów małej architektury, czyli ławek, stojaków rowerowych, koszy na śmieci oraz trejaży – wyliczała Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu. Z kolei ulica Siostrzana miałaby zyskać nową nawierzchnię z kostki granitowej, nowe chodniki oraz wymienione oświetlenie uliczne.
W przetargu na wykonanie tych prac złożono dwie oferty. Spółka Polskie Surowce Skalne zaproponowała realizację przebudowy za 4 mln 766 tys. złotych, zaś konsorcjum firm PPUH Steinbudex i PPUH Drog-Ziem – za blisko 5 mln 11 tys. złotych. W lipcu podpisano umowę z Polskimi Surowcami Skalnymi, zgodnie z którą do 15 grudnia 2018 roku miała zostać zakończona przebudowa ulicy Siostrzanej, zaś do 30 czerwca 2019 roku – przebudowa podwórek.
Od tego czasu jedyne prace na Siostrzanej prowadzone były w związku z układaniem ciepłociągu przez Miejski Zakład Energetyki Cieplnej. Podczas piątkowej sesji Rady Miejskiej prezydent Beata Moskal-Słaniewska przyznała, że do tej pory wykonawca wybrany w przetargu nie wkroczył na plac budowy. W ostatnim czasie został on ponaglony do rozpoczęcia prac. Jeżeli firma nie zareaguje urzędnicy będą rozważać zerwanie umowy i ogłoszenie kolejnego przetargu.
Michał Nadolski
[email protected]