Ponad tydzień temu samochody topiły się w gigantycznym rozlewisku jakie utworzyła woda pod wiaduktami przy ulicy Kopernika w Świdnicy (zobacz), a dziś mieliśmy powtórkę tamtego zdarzenia w tym samym miejscu.
Mieszkańcy okolicznych domów twierdzą, że taka sytuacja ma miejsce po każdych większych opadach deszczu. Studzienki burzowe nie nadążają odbierać wody – tłumaczą.
Wyobraźnią nie grzeszył kierowca autobusu jadącego w kierunku miejscowości Sady, utknął w rozlewisku razem z pasażerami.
Poniżej prezentujemy kilka fotografii z ulicy Kopernika w Świdnicy.
[photospace]