13 kwietnia około godziny 15:00 w Świdnicy zaginął kot, wabiący się Stivi. Najprawdopodobniej wyszedł przez frontowe drzwi od kamienicy. Jest biało rudej maści i posiada charakterystyczną rudą plamkę na pyszczku. Tego dnia nie miał założonej obroży.
Kota najprawdopodobniej można było zauważyć na ulicy Żeromskiego, placu Grunwaldzkim i ulicy Kolejowej. Jest łagodny, lecz pewnie bardzo wystraszony, ponieważ nie jest przyzwyczajony do opuszczania domu.
Aktualizacja 22.04.2018: Stivi odnaleziony. Po 9 dniach tułaczki. Brudny i wychudzony, ale cały i zdrowy wrócił do domu. Teraz wiemy, że wyskoczył przez balkon. Chcielibyśmy wszystkim podziękować za pomoc w poszukiwaniach,o informacjach na temat kotka.
Bardzo serdecznie dziękujemy za informację od Straży Miejskiej, bo dzięki niej kot przed godziną został znaleziony w piwnicach od ulicy Dworcowej. Redakcji również wielkie dzięki – piszą właściciele.