– Sfałszowane wybory samorządowe w Wałbrzychu nie są odosobnionym przypadkiem, korupcja wyborcza dotyczy całego kraju – stwierdził podczas wczorajszej wizyty w Świdnicy i Wałbrzychu jeden z najbardziej kontrowersyjnych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Spotkania Antoniego Macierewicza ze studentami, dziennikarzami mieszkańcami zdominowały dwa tematy – ostatnie wydarzenia wałbrzyskie i prace komisji parlamentarnej ds. katastrofy smoleńskiej.
Kupowanie głosów podczas wyborów jest nagminne, a autorzy tego procederu czują się od lat bezkarni – uważa poseł. – Problem był lekceważony. W Wałbrzychu udało się pokazać, jak słaba jest demokracja, a system sprawiedliwości zgniły:
Antoni Macierewicz jest przekonany, że jedynym skutecznym rozwiązaniem może być przyjęcie systemu amerykańskiego, w którym głosowanie jest obowiązkowe i przeprowadza się je elektronicznie.
Jednak najważniejszym tematem wizyty były informacje o najnowszych ustaleniach komisji parlamentarnej ds. katastrofy smoleńskiej. Zespołem kieruje Antoni Macierewicz. Te ustalenia zdaniem posła prędzej czy później doprowadzą premiera Donalda Tuska przed Trybunał Stanu:
Pytany o termin ukończenia prac nad raportem, Antoni Macierewicz konkretnej daty nie wskazał. Czy koniec prac komisji zbiegnie się z oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej do parlamentu? I czy tragedia z 10 kwietnia 2010 roku może stać się głównym orężem Prawa i Sprawiedliwości w walce o głosy? Poseł stwierdził, że takie domniemania to potwarz.
Przekonywał również, że to nie politycy PiS są współodpowiedzialni za powtarzające się incydenty przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. – Każdy ma prawo się modlić i jeśli jest siła usuwany, to jest i kontrreakcja – stwierdził Macierewicz dodając, że relacje mediów sprzed pałacu są z gruntu fałszywe.
Smoleńsk zdominował także spotkanie z mieszkańcami Świdnicy w Klubie Bolko. Obejrzyj film:
[photospace]