Mieszkanka Świdnicy była świadkiem wymiany znaków drogowych, które, jak twierdziła, niczym nie różniły się od poprzednich. Po ponad tygodniu od zgłoszenia przez czytelnika interwencji rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świdnicy w końcu odpowiada na pytania.
Do nietypowych działań doszło 8 lutego na Osiedlu Młodych. – Te, które pracownicy zdjęli i nowe założone w ich miejsce… były identyczne. No może mniej zakurzone, przez co miały wyraźniejsze kolory – relacjonowała kobieta. – Sąsiedzi przecierali oczy ze zdumienia. Przecież znaki niczym się nie różniły i wystarczyło je przetrzeć szmatką – opowiadała. Mieszkanka zgłosiła sprawę do Urzędu Miejskiego w Świdnicy, lecz nie uzyskała odpowiedzi.
Redakcji portalu Świdnica24 również zwróciła się zapytaniem o celowość i koszty działań na Osiedlu Młodych. – W mieście mamy zainstalowanych ok. 10 tysięcy znaków drogowych. Były one montowane w różnym czasie, dlatego są w różnym stanie technicznym i prawnym. Na bieżąco jest to kontrolowane. W listopadzie i grudniu 2017 roku dokonano przeglądu znaków drogowych na Zawiszowie i Osiedlu Młodych. Stwierdzono między innymi, że część słupków uległo korozji i grożą wywróceniem, zidentyfikowano znaki wyblakłe, zamalowane i zaklejone w sposób niedający się usunąć, znaki z nieprawidłową folią, a także znaki, które nie posiadają metryczki producenta. W sumie uznano za konieczne wymianę na obydwu osiedlach około 100 znaków. Firmie, która utrzymuje oznakowanie na ulicach Świdnicy polecono sukcesywną ich wymianę, w ramach wykonywania codziennych czynności. Dodać należy, iż każdego dnia otrzymujemy od 2 do 15 zgłoszeń o znakach uszkodzonych, nieczytelnych lub wyłamanych. Koszt naprawy znaku (zależnie od typu znaku i zakresu wymiany) wynosi od 50 do 150 zł – odpowiada 20 lutego Magdalena Dzwonkowska, rzecznik prasowy UM w Świdnicy.
/Tekst: AN/
Zdjęcia: czytelnik portalu Świdnica24