Sprawa zabójstwa z Witoszowa Górnego wraca do ponownego rozpatrzenia. Taką decyzję podjął dzisiaj Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, uchylając w całości wyrok świdnickiego Sądu Okręgowego. W październiku Małgorzata Stryżyk została uniewinniona od zarzutu zabójstwa.
Do tragedii doszło 10 kwietnia 2016 roku w jednym z domów w Witoszowie Górnym, gdzie Małgorzata Stryżyk mieszkała z 31-letnim partnerem i dwójką dzieci w wieku 2 i 3 lat. Byli parą od 5 lat i od początku najpoważniejszym problemem był alkoholizm. Feralnego dnia doszło do kłótni. Mężczyzna zaczął dusić swoją partnerkę, a ta ugodziła go nożem kuchennym. Zmarł przed domem.
Prokuratura Rejonowa w Świdnicy oskarżyła 24-latkę o zabójstwo w stanie ograniczonej poczytalności. Wątpliwości co do takiej oceny pojawiły się już na początku postępowania. Kobieta po zabójstwie została tymczasowo aresztowana, ale po zażaleniu obrońcy, ze względu na wątpliwości, czy jednak nie doszło do obrony koniecznej, została zwolniona.
W październiku Sąd Okręgowy w Świdnicy uznał, że Małgorzata Stryżyk zadając cios partnerowi broniła własnego życia i uniewinnił ją od zarzutu zabójstwa. Od wyroku odwołali się prokurator i matka zabitego. Wrocławski Sąd Apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia i tym samym proces rozpocznie się od nowa.
/asz/
