Pociąg do Wrocławia bardziej realny?

    22

    Dolnośląska Służba Dróg i Kolei ogłosiła przetarg na studium wykonalności dla rewitalizacji linii kolejowej nr 285 Świdnica – Wrocław i 771 Świdnica Przedmieście – Świdnica Miasto. Po wieloletnich przymiarkach do przywrócenia ruchu kolejowego do stolicy Dolnego Śląska to pierwszy, realny krok. Czy także gwarancja, że zgodnie z ostatnimi obietnicami pociągi pasażerskie pojadą w 2013 roku?

    – Wszystko zależy od decyzji zarządu województwa – wyjaśnia Beata Pelc z DSDiK. Studium wykonalności ma dać odpowiedź, ile naprawdę może kosztować rewitalizacja linii i czy jest szansa na podniesienie dopuszczalnej prędkości pociągów. Powrót do przeszłości, gdy pokonanie tej 60-kilometrowej trasy zajmowało nawet 2 godziny, byłby kompletnie nieopłacalny. Oferty zainteresowanych wykonaniem studium będą przyjmowane do 4 maja. Przetarg zostanie rozstrzygnięty najpóźniej do końca czerwca. Jeśli nie pojawią się protesty, studium powinno być gotowe w listopadzie.

    – W tej chwili trudno szacować, ile może ostatecznie kosztować rewitalizacja – mówi Beata Pelc. W WPF Dolnego Śląska zarezerwowano 88 milionów złotych, ale czy to wystarczy?

    Ostatnie pociągi pasażerskie  między Wrocławiem a Świdnicą pojechały w 2000 roku. Linia wykorzystywana jest szczątkowo do przewozów towarowych. Przymiarki do przywrócenia ruchu osobowego trwały wiele lat, słychać było najróżniejsze terminy. Trasa stała się kartą przetargową w ostatnich wyborach samorządowych.

    Rewitalizacja linii nieodłącznie wiąże się z budową Centrum Przesiadkowego. Remont dworca Świdnica Miasto trwa, są kolejne obietnice województwa na dofinansowanie reszty zadań. Optymistyczny scenariusz zakłada komfort i wygodę dla pasażerów. Oczekiwanie na pachnącej czystością stacji, a potem jazda do Wrocławia szynobusem w czasie nie dłuższym niż godzina i 20 minut (do Dworca Głównego). – To by było piękne, bo jazda samochodem czy autobusem wiecznie zatłoczoną 35-tką jest koszmarem – przyznaje Ania Nowaczyk, która dojeżdża do Wrocławia na studia. – Obawiam się tylko, że zanim pociąg zacznie jeździć, ja już skończę naukę i nie doczekam.

    asz

    Poprzedni artykułWłosi w świdnickiej szkole
    Następny artykułDziś beatyfikacja, za tydzień dziękczynienie