– Ojczyźnie jest potrzeba ofiara życia, ale i praca, codzienne starania. Tego chcemy się uczyć od poległych braci i sióstr. Módlmy się za wieczny spokój dla zmarłych, a dla nas o błogosławieństwo o to, byśmy mogli lepiej służyć Ojczyźnie – mówił biskup świdnicki Ignacy Dec podczas odsłonięcia tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej. W uroczystości na cmentarzu przy alei Brzozowej wzięło udział ponad 150 osób, wśród których byli prezydent Świdnicy Wojciech Murdzek, księża Jan Bagiński i Kazimierz Jandziszak oraz radni.
Tablice z czarnego marmuru ufundował radny PiS Robert Garstecki, a wśród inicjatorów upamiętnienia tragicznie zmarłych w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem znaleźli się także radni Wojciech Kielka i Mariusz Barcicki. Podczas ceremonii odsłonięcia wspominano słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przypominające przede wszystkim o patriotyzmie, kultywowaniu pamięci i tradycji.
Biskup Dec w osobistej refleksji przywołał 10 kwietnia 2010 roku. Wiadomość o śmierci 96 osób, lecących na uroczystości 70. rocznicy zbrodni w Katyniu, otrzymał podczas przygotowań do mszy św. podczas pielgrzymki świdnickiej w Licheniu. – Natychmiast podjęliśmy decyzję o szczególnej intencji tej mszy św. Modliliśmy się za tragicznie zmarłych – wspominał biskup. Przypomniał również, że katastrofa zwróciła oczy całego świata na Katyń. – Nikt nie wiedział o tamtej strasznej zbrodni, trzeba było tak wielkiej ofiary, by świat poznał prawdę.
Uroczystość na cmentarzu zakończyła Koronka do Miłosierdzia Bożego. O 18.00 dzisiaj już po raz drugi zapalono znicze na skwerze Lecha Kaczyńskiego. O 19.00 kolejne symboliczne lampki zostały ustawione przy kościele pw. św. Krzyża.