Sporo strachu napędził okolicznym mieszkańcom mężczyzna, który przy ul. Jagiellońskiej w Świdnicy w ognisku wypalał kable. Strażacy szybko poradzili sobie z zagrożeniem.
Przed 13.00 okolicę ul. Jagiellońskiej spowiły gęste kłęby gryzącego dymu. Jak się okazało, w podwórzu tuż przy Kościele Adwentystów Dnia Siódmego mężczyzna próbował odzyskać cenne metale ze starego silnika. Dymił palony plastik. Strażacy zgasili ognisko i pouczyli sprawcę.
/red./
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński