Premier Beata Szydło czterem młodym osobom, poszkodowanym w sobotniej katastrofie budowlanej w Świebodzicach przyznała bezterminowe renty specjalne. O tej decyzji poinformowała dzisiaj minister edukacji Anna Zalewska.
Do wszystkich poszkodowanych płynie pomoc zarówno państwowa, samorządowa, jak i od wielu osób i firm prywatnych. – Na koncie są już 33 tysiące złotych – mówi Agnieszka Bielawska-Pękala z UM w Świebodzicach. Na razie wstrzymano przyjmowanie odzieży, ale zbiórka m.in. sprzętów AGD trwa. Burmistrz Bogdan Kożuchowicz dziękował dzisiaj wszystkim darczyńcom, a także sądowi za sprawne ustanowienie pieczy zastępczej nad dwoma chłopcami, którzy nadal przebywają w szpitalu. – Obaj trafią pod opiekę cioci, my pomożemy wyposażyć dom w niezbędne sprzęty – dodaje Agnieszka Bielawska-Pękala.
Anna Zalewska przekazała na ręce burmistrza decyzje premier o rentach specjalnych dla czterech poszkodowanych w wieku od 14 do 22 lat. Comiesięczna pomoc wyniesie 3050 złotych brutto dla każdej osoby. Renty zostały przyznane bezterminowo i nie przekreślą wypłacania innych świadczeń. Jak dodał wojewoda Paweł Hreniak, rodzinom wypłacono już jednorazowe zasiłki w wysokości 6 tysięcy złotych. Gmina zadbała o lokale tymczasowe, ale te rodziny, które straciły wszystko, mają szansę na stałe mieszkania.
Specjalną troską zostali objęci uczniowie klasy II w Szkole Podstawowej nr 3 w Świebodzicach, do której uczęszczała najmłodsza ofiara katastrofy, 9-letnia Marysia Palmowska. – Wczoraj w szkole miał miejsce świąteczny apel, dedykowany Marysi. Dziewczynka przygotowywała się do tego wydarzenia, miała zagrać aniołka. Jej koledzy i koleżanki bardzo przeżywają stratę, w tym trudnym czasie zostali objęci wsparciem psychologa – mówi Agnieszka Bielawska-Pękala.
Wczoraj w Międzylesiu i Wilkanowie zostały pochowane dwie pierwsze ofiary katastrofy, dzisiaj kolejny pogrzeb w Świebodzicach. 19 kwietnia o 12.00 w kościele pw. św.św. Apostołów Piotra i Pawła zostanie odprawiona uroczysta msza św., po której trzy ostatnie ofiary zostaną pochowane na dwóch świebodzickich cmentarzach. W uroczystości pożegnalnej wezmą udział władze miasta, województwa i harcerze.
/asz/
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński
Do Redakcji Swidnica24.pl oświadczenie nadesłał ojciec Marysi Palmowskiej:
Nazywam się Piotr Palmowski i jestem ojcem Marysi Palmowskiej, która zginęła w katastrofie w Świebodzicach na ulicy B.I. Krasickiego 28/5.
Na dzień dzisiejszy OŚWIADCZAM iż jako jedyny żyjący w prostej linii krewny Marysi Palmowskiej nie wyrażam zgody na pochowanie córki dnia 19.04.2017.
Decyzję swoją motywuję brakiem jakiejkolwiek informacji ze strony pana Burmistrza Świebodzic oraz tamtejszego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Jestem ojcem Marysi Palmowskiej i mam żal do wyżej wymienionych instytucji jak i przedstawicieli rządu, wojewody dolnośląskiego, jak i starosty Świdnickiego iż nie dostałem żadnych informacji o tragedii jak mnie spotkała , oraz braku słów przepraszam , jest nam szalenie przykro. O to mam żal do władz Świebodzic i moją decyzją w tej chwili jest brak zgody na pochówek Marysi Palmowskiej.
Piotr Palmowski
Rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Świebodzicach Agnieszka Bielawska-Pękala odpowiada, że Piotr Palmowski został poinformowany o śmierci córki 11 kwietnia przez sekretarza miasta po ustaleniu jego aktualnego miejsca pobytu. Jak dodaje, bliscy wszystkich ofiar byli informowani dopiero po wyrażeniu zgody przez policję.
Oświadczenie rodziny zmarłej Marysi Palmowskiej:
Poruszeni oświadczeniem Pana Piotra Palmowskiego, zamieszczonym na portalu Świdnica24.pl oświadczamy: nie jest prawdą, że Pan Piotr nie został poinformowany o śmierci córki Marysi. Od momentu katastrofy był w stałym kontakcie z rodziną, co więcej, wyraził prośbę i zgodę na identyfikację ciała Marysi przez naszą rodzinę.
W tej sytuacji zwracamy się do Pana Piotra z gorącą prośbą na wyrażenie zgody pochówku Marysi razem z Mamą, w miejscu, w którym mieszka od momentu urodzenia, gdzie miała rodzinę, bliskich, przyjaciół.
Wszystkie te osoby pragną godnie uczcić pamięć Marysi, uczestnicząc w pogrzebie.
Pogrążeni w głębokim bólu i smutku
Rodzina
Oświadczenie rzeczników wojewody dolnośląskiego i burmistrza Świebodzic:
Szanowni Państwo
Informujemy, że w sprawie, o którą Państwo pytają, zostały dopełnione wszelkie formalności.
Pan Piotr Palmowski nie jest mieszkańcem Świebodzic, ale o katastrofie budowlanej dowiedział się w dniu zdarzenia. Informację przekazała mu policja oraz rodzina jego byłej żony. Z Panem Piotrem Palmowskim kontaktowali się również pracownicy Urzędu Miejskiego w Świebodzicach.
Był również w kontakcie z prowadzącym śledztwo prokuratorem.
Przedstawiciele samorządu i instytucji administracji rządowej dołożyli wszelkich starań, by otoczyć opieką poszkodowanych w katastrofie budowlanej w Świebodzicach oraz rodziny ofiar tej tragedii. Przypominamy też, że jeśli którejkolwiek z osób potrzebne jest dalsze wsparcie można zgłosić się bezpośrednio do Urzędu Miejskiego lub Ośrodka Pomocy Społecznej w Świebodzicach.
Biuro Prasowe Wojewody Dolnośląskiego
Rzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Świebodzicach
Na miejscu katastrofy trwają już prace porządkowe: