Najpierw modlili się w kościele pw. NMP Królowej Polski na Osiedlu Młodych o bezpieczeństwo, a później z rykiem silników ruszyli w stronę zalewu w Dobromierzu, by utopić Marzannę. Około stu świdnickich motocyklistów z Klubu Rider zaczęło oficjalnie sezon.
Nabożeństwo w intencji motocyklistów, połączone ze święceniem maszyn, odprawili księża, którzy sami są miłośnikami jazdy jednośladami. – Na rozpoczęcie sezonu przede wszystkim apelujemy do motocyklistów o rozsądek. Do tego właściwa odzież i kask muszą być standardem. Jazda w koszulce z krótkim rękawem i bez zabezpieczenia głowy w razie wypadku może oznaczać najgorsze – przypomina Piotr, prezes Rider Świdnica.
Motocykliści po mszy wyruszyli do Dobromierza, gdzie w zalewie utopili Marzannę, żegnając tym samym zimę, a później bawili się w swoim klubie w Pszennie.
/red./
Zdjęcia Artur Ciachowski