– Płakać się chce, staramy się, by to miasto piękniało, a ktoś kompletnie bezmyślny tak ot wszystko niszczy! – zdenerwowania nie kryje Eugeniusz Kępa, świdnicki cukiernik i filantrop. W kamienicy, gdzie mieści się cukiernia, niedawno gruntownie odremontowano elewację. Wandale omijali ją tylko rok.
W ostatni weekend na odnowionej ścianę pojawił się napis, wykonany ołówkiem. Niewprawna ręka wskazuje na osobę młodą. – Dla nas to ogromny wysiłek finansowy, a dla kogoś chwila głupoty. Nie rozumiem tego! – mówi Eugeniusz Kępa. Kamienica wiele lat czekała na remont elewacji. Udało się do niego doprowadzić także dzięki wsparciu miasta. Dotacja sięgnęła 50,54% wartości inwestycji. Cała inwestycja, wraz z nowa witryną, kosztowała ponad 74 tysiące złotych.
– Zawiadomiliśmy policję – mówi Maria Florczak, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości. Budynek jest ubezpieczony, także od aktów wandalizmu.
/red./