Między innymi takie słowa można było usłyszeć dzisiaj podczas protestu, zorganizowanego przez NSZZ Solidarność przed dwiema japońskimi fabrykami w żarowskiej podstrefie ekonomicznej. W pikiecie wzięło udział ponad 100 osób. Nie zabrakło transparentów, petard i gwizdów.
Związkowcy najpierw pojawili się przed fabryką AKS Precision Ball Polska, w której trwa spór zbiorowy z pracodawcą w sprawie zmiany systemu pracy z 5-cio na 7-dniowy. To oznacza pracę w niedzielę bez dodatkowego, jak było dotychczas, wynagrodzenia. Zarobki spadły nawet o połowę – żalą się pracownicy. Posłuchaj:
Pikieta przeniosła się pod Daicel Safety Systems Europe. Tu powodem protestu była decyzja pracodawcy o nieprzedłużeniu umów o pracę dla 13 członków Solidarności. O szczegółach mówi Laura Przeor, przewodnicząca komisji zakładowej związku. Posłuchaj:
Do pikietujących nie wyszedł żaden przedstawiciel pracodawców. Swidnica24.pl poprosiła drogą elektroniczną obie firmy o odpowiedź na pytania, związane z zarzutami związkowców. AKS nie odpowiedział w ogóle, Daicel telefonicznie powiadomił, że odpowiedzi będą, jednak do tej pory nie dotarły. Jeśli zostaną udzielone, zamieścimy je na naszym portalu.
Agnieszka Szymkiewicz
[photospace]