Policjant wykonał zły manewr i doprowadził do zderzenia, ale przestępstwa nie popełnił, uznała świdnicka Prokuratura Rejonowa i umorzyła postępowanie w sprawie zdarzenia z kwietnia tego roku. Radiowóz na skrzyżowaniu ulic Wodnej i wrocławskiej uderzył w prawidłowo jadące Volvo.
Policyjny Fiat Ducato skręcał z ulicy Wrocławskiej w Wodną. – Jak ustalił powołany przez nas biegły, manewr został wykonany nieprawidłowo. Zarówno radiowóz, jak samochód osobowy miały zielone światło, ale to Volvo było w sytuacji uprzywilejowanej. Funkcjonariusz kierujący Fiatem Ducato zbyt szybko wykonał manewr skrętu i doprowadził do zderzenia – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin. Dodaje jednak, że biegły w swojej opinii zapisał, że obrażenia kierującej Volvo i policjanta, który jechał jako pasażer, były lekkie. – Obrażenia „powyżej dni siedmiu” przesądzają o tym, że zdarzenie kwalifikuje się jako przestępstwo. Natomiast w tym przypadku były to obrażenia „poniżej dni siedmiu” – tłumaczy prokurator.
Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne, mogą się od niego odwołać osoby pokrzywdzone. Jeśli tego nie zrobią, prokuratura rozpocznie postępowanie o wykroczenie.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]