Od kilku dni niewiele po zmroku widać na placu Jana Pawła II, części placu Wolności i ulicy Pułaskiego. Ścisłe centrum tonie w ciemnościach. Latarnie nie zostały wyłączone z powodu drastycznych oszczędności. – W czwartek interweniowaliśmy w zakładzie energetycznym. Niestety, uszkodzona jest stacja transformatorowa – wyjaśnia Stefan Augustyn, Rzecznik UM. – Dziś oświetlenie tych miejsc zostanie przełączone na inną linię, ale najprawdopodobniej nie da się uruchomić wszystkich lamp w jednym ciągu. Utrudnienia dla mieszkańców, niestety, będą, ale są niezależne od nas. Według zakładu energetycznego naprawa stacji może zostać wykonana dopiero w połowie przyszłego tygodnia.
asz