Stwarzanie zagrożenia dla innych użytkowników ruchu drogowego, jazda rozpędzonym motocyklem po chodnikach, jazda pod prąd to tylko niektóre wykroczenia, jakie popełnił motocyklista. W każdej chwili mogło dojść do tragedii. Teraz nocnym rajdem zajmuje się świdnicka policja.
– Tym razem inne wydanie… Łapcie produkcję! Serial dopiero się rozpoczyna – tak na jednym z portali społecznościowych twórca filmu zachęca do jego oglądania. Film z nagraniem pojawił się w serwisie YouTube 22 sierpnia, a jego autorem jest użytkownik posługujący się nickiem DyzmaMścijMocno.
„Rajd” rozpoczyna się na stacji benzynowej przy ulicy Sikorskiego. Następnie widzimy, jak motocyklista mknie na jednym kole po promenadzie przed kościołem na Osiedlu Młodych. Chwilę grozy musiał przeżyć kierowca samochodu osobowego, którego na ulicy Wałbrzyskiej motocyklista wyprzedził chodnikiem. „Popisy” kończą się na ulicy Łukasińskiego, gdzie motocyklista jadąc na jednym kole osiąga prędkość 103 km/h, tyle wskazuje prędkościomierz, co do tego nie ma wątpliwości, bo jest bardzo dobrze uwieczniony na filmie.
W tej sprawie zostało wszczęte postępowanie o wykroczenie. – Trzeba ustalić, kim jest motocyklista z filmu i policzyć wszystkie wykroczenia, których jest bardzo dużo. Między innymi jazda pod prąd, jazda po chodniku, jazda po przejściu dla pieszych – mówi Magdalena Ząbek, oficer prasowy KPP w Świdnicy.
red.
