Większość Polaków nie musi dzisiaj zrywać się do pracy. Przypadające 6 stycznia święto Trzech Króli po 50 latach wróciło do kalendarza ustawowych dni wolnych. W 1960 roku ten dzień wolny został zniesiony przez sejm PRL. W 2010 na wiosnę rozpoczęła się społeczna batalia o jego przywrócenie, zakończona pozytywną decyzją sejmu, podjętą we wrześniu. 19 listopada 2010 prezydent Bronisław Komorowski podpisał znowelizowany Kodeks Pracy i tak przybyło dodatkowe wolne.
Święto Objawienia Pańskiego, nazywane potocznie świętem Trzech Króli, to dla chrześcijan uczczenie objawienia się Boga człowiekowi, a jego symbolem jest pokłon trzech mędrców przed Dzieciątkiem w Betlejem. Prawdopodobnie w średniowieczu owi mędrcy dostali imiona – Kacper, Melchior i Baltazar. Wg Prawa Kanonicznego jest to jedno ze świąt nakazanych i katolicy są tego dnia zobligowani do uczestniczenia we mszy świętej.
6 stycznia jest dniem wolnym od pracy także 9 krajach europejskich (Austria, Chorwacja, Grecja, Hiszpania, Słowacja, Szwajcaria, Włochy, Szwecja i Finlandia) i w 3 landach niemieckich.
W Polsce wprowadzenie dodatkowego dnia wolnego zdecydowanie nie podoba się pracodawcom. 19 stycznia PKPP „Lewiatan” zaskarży ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawę oceniamy negatywnie przede wszystkim ze względu na skutki ekonomiczne dla przedsiębiorstw. Polskich firm i rodzin nie stać na dłuższe świętowanie. Staniemy się mniej konkurencyjni i atrakcyjni inwestycyjnie, bowiem kapitał trwały będzie zamrożony o jeden dzień w roku dłużej – mówi portalowi Money.pl Grażyna Spytek-Bandurska, wicedyrektorka Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan. Zdaniem pracodawców to jedno święto będzie kosztować gospodarkę 5 miliardów złotych. „Kolejne święto to 13. dzień, w którym obowiązuje zakaz handlu. Zdaniem pracodawców taki dzień to dla branży przychody niższe o 1,5 mld zł. Podkreślają, że to właśnie handel uratował Polskę przed recesją. Polacy nie przestraszyli się kryzysu i nie zaciskali pasa. A 60 proc. PKB swoje źródło ma w konsumpcji indywidualnej.” – czytamy na Money.pl.
Zwolennicy święta przekonują jednak, że gospodarka nic nie straci, bo zgodnie z nowelizacją nie ma już możliwości odebrania dnia wolnego za święta przypadające w soboty. Ten zapis jednak nie podoba się związkom zawodowym, które również zapowiadają skargę do Trybunału Konstytucyjnego.
Mamy w sumie 13 dodatkowych dni wolnych od pracy, a faktycznie tylko 9, bo 4 święta przypadają w niedzielę.
1 stycznia (sobota) Nowy Rok
6 stycznia (czwartek) Święto Trzech Króli
24 kwietnia (niedziela) Niedziela Wielkanocna
25 kwietnia (poniedziałek) Pierwszy Dzień Świąt Wielkiej Nocy
1 maja (niedziela) 1 Maja – Święto Pracy
3 maja (wtorek) Święto Konstytucji 3 Maja
12 czerwca (niedziela) Zielone Świątki, Zesłanie Ducha Świętego
23 czerwca (czwartek) Boże Ciało
15 sierpnia (poniedziałek) Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
1 listopada (wtorek) Wszystkich Świętych
11 listopada (piątek) Święto Odzyskania Niepodległości
25 grudnia (niedziela) Pierwszy Dzień Świąt Bożego Narodzenia
26 grudnia (poniedziałek) Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia