Strona główna Temat dnia Zabawa kontra spokój. Debata o Rynku

Zabawa kontra spokój. Debata o Rynku

0

Właściciele lokali na świdnickim Rynku od dawna narzekają na zbyt mały ruch i zamieranie centrum miasta. Tymczasem mieszkańcy skarżą się na coraz większy hałas i zakłócanie spokoju. Czy da się pogodzić interesy obu stron? Świdnicka policja organizuje otwartą  debatę pod hasłem „Rynek przyjazny mieszkańcom”.

Maciej Czarnecki

Zdjęcie Maciej Czarnecki

W ubiegłym roku podobne spotkania przeprowadzono czterokrotnie w różnych dzielnicach miasta. – Tym razem skoncentrujemy się na ścisłym centrum, a powodem są coraz liczniejsze skargi osób mieszkających w Rynku i przy pobliskich ulicach – wyjaśnia Robert Topolski z KPP w Świdnicy. W centrum działa coraz więcej lokali gastronomicznych. Z jednej strony to powód do zadowolenia, bo serce miasta ożyło. – Z drugiej jednak nie ma dnia, a raczej nocy, bez wezwań do interwencji – dodaje Topolski. – Największy problem jest w weekendy i inne dni wolne od pracy. Ludziom przeszkadza hałas, wydobywający się z lokali przy każdym otwarciu drzwi. Odbieramy zgłoszenia o 1.00, 2.00 w nocy, dotyczące grup zwłaszcza młodych ludzi, którzy krzycząc i rzucając butelkami czy puszkami wracają do domów. Kolejny problem to zanieczyszczanie bram, wszelkich zakamarków, a nawet elewacji kamienic.

O sposobach na negatywne skutki zabawy rozmawiać będą komendant powiatowy policji Krzysztof Niziołek, zastępca prezydenta Waldemar Skórski, właściciele lokali i mieszkańcy centrum. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

Policja zaprasza 29 kwietnia o godzinie 17.00 do Klubu Bolko przy placu Grunwaldzkim w Świdnicy.

red.

Poprzedni artykułLider odprawiony z kwitkiem
Następny artykułMuzyka i architektura