Strona główna 0_Slider Dzika energia, emocje i nastrój! Taki koncert tylko Dzikiego Chóru

Dzika energia, emocje i nastrój! Taki koncert tylko Dzikiego Chóru [FOTO]

0

Dziki Chór znów dzielił się swoją nieokiełznaną energią, radością muzykowania, pasją do wspólnego śpiewania i różnorodnym repertuarem. Na koncercie „To jest nasz czas” zaskakiwał kompozycjami z całego świata w wyjątkowych aranżacjach i własnymi muzycznymi niespodziankami. Występ w niedzielę, 23 listopada – jak każdy tego zespołu wokalnego – spotkał się z wielkim zainteresowaniem publiczności.


Nasze występy są niestandardowe, wyłamujące się z zasad i zawsze autentyczne. Ich dzikość tkwi w różnorodności – w mieszaniu gatunków, stylów i epok. Są tradycyjne utwory we współczesnych aranżacjach, ale jest też nasz własny głos – podkreśla założycielka i dyrygentka Dzikiego Chóru, Katarzyna Szymko-Kawalec.

Pasjonaci wspólnego śpiewania wystąpili tym razem w auli widowiskowej I LO w Świdnicy. W najnowszej, czwartej odsłonie „Dzikiego Koncertu” zaprezentowali prawdziwą mieszankę muzyki ze świata – od pieśni afrykańskich, przez utwory ludowe – irlandzki i szkockie, po muzykę gospelową. Repertuar zaskakiwał na każdym kroku i wyróżniał się szerokim spektrum muzycznej emocjonalności.

Na koncercie zagrali także zaprzyjaźnieni muzycy, którzy instrumentalnie wsparli świdnickich chórzystów, choć oni sami również pokazali, że ich talent nie kończy się na śpiewaniu. Ukulele, trąbki i saksofon – to tylko niektóre instrumenty, jakie pojawiły się na scenie. Muzycznych niespodzianek było zdecydowanie więcej.

Program dopełniły autorskie kompozycje stworzone specjalnie dla zespołu działającego przy Świdnickim Ośrodku Kultury. Wśród nich znalazł się tytułowy utwór koncertu. – „To jest nasz czas” to jedna z naszych autorskich piosenek. To także odpowiedni moment, by znów podzielić się naszą pasją i pozytywną energią – mówi dyrektorka artystyczna chóru.

Dziki Chór działa już od siedmiu lat, zrzesza ponad trzydziestu entuzjastów śpiewania i ma na swoim koncie coraz więcej włąsnych utworów. – Dzieje się dużo dobrego. Nieustannie działamy i występujemy. Mamy publiczność, która chce nas słuchać i przychodzi na koncerty, co jest dla nas bardzo cenne, niezwykle wzruszające i motywujące do dalszego rozwoju – przyznaje dyrygentka.

Co dalej? Cele są ambitne. – W naszych planach jest przygotowanie koncertu w całości wypełnionego autorskimi piosenkami – zapowiada.

/Tekst: AN/
/Zdjęcia: Mariusz Ordyniec/

Poprzedni artykułNa szczycie Browary z Bielawy i M&M’s z Krakowa [FOTO]