Strona główna 0_Slider Szykują piątą edycję Święta Zegarów. Gustavy już 4 października

Szykują piątą edycję Święta Zegarów. Gustavy już 4 października [Program]

0

Święto Świebodzickich Zegarów – Gustawy będzie miało jubileuszową, piątą edycję. Wydarzenie upamiętnia słynnego mieszkańca Świebodzic – Gustava Beckera, ojca przemysłu zegarmistrzowskiego na Śląsku. Jest więc okazją, by bliżej poznać jego postać, przyjrzeć się zabytkowym zegarom i ich ciekawej historii.


Wydarzenie odbędzie się 4 października o godz. 10:00 w Miejskim Domu Kultury w Świebodzicach. Tradycyjnie święto rozpocznie się otwarciem wystawy zegarów Gustawa Beckera. Tegoroczna ekspozycja poświęcona będzie zegarom podłogowym, często nazywanym stojącymi, wykonanym w renomowanej fabryce Beckera. Kuratorem wystawy jest Wojciech Magierski. Gustavy objęte są Honorowym Patronatem Burmistrza Miasta Świebodzice.

Program wydarzenia obejmuje m.in.:

  • spotkanie autorskie z Łukaszem Białym, autorem opracowań o najważniejszych europejskich firmach zegarmistrzowskich; podczas prelekcji poruszony zostanie temat przede wszystkim firmy Beckera, ale też wątek rywalizacji firmy G. Beckera z jej największym konkurentem – firmą Junghans,
  • wykład Wojciecha Magierskiego na temat wpływu temperatury na zegary z wahadłem,
  • konkurs z nagrodami i przerwę na kawę,
  • prelekcję Wojciecha Świniarskiego dotyczącą badań i działań związanych z Gustawem Beckerem w Oleśnicy,
  • wykład Teresy Musialik, która jest rodzinnie powiązana z Gustawem Beckerem, poświęcony poszukiwaniom przodków Gustawa Beckera.

Na zakończenie uczestnicy będą mogli nabyć publikacje autorstwa Łukasza Białego oraz otrzymać autograf autora, a także gadżety związane z postacią Gustawa Beckera. Będzie to również okazja do wymiany doświadczeń i wiedzy w gronie pasjonatów zegarmistrzostwa.

Gustav Becker urodził się 2 maja 1819 roku w Oleśnicy. Od początku swego życia pasjonował się zegarami. Zawodu uczył się od podstaw, a po uzyskaniu tytułu czeladnika odbywał obowiązkowe praktyki. Największy wpływ na jego zegarową edukację wywarła praktyka u mistrza Philipaa Happachera w Wiedniu. Potem praktykował jeszcze w Szwajcarii w La Chaux-de Fonds oraz we Frankfurcie, Dreźnie, Monachium i w Berlinie. Po przeprowadzce do Świebodzic 1 kwietnia 1847 roku w gazecie „Der Freiburger Amts Bote” zamieścił informacje o otwarciu warsztatu zegarmistrzowskiego, który znajdował się w domu mistrza murarskiego Paslera przy ulicy Dworcowej. Dzięki swojemu zaangażowaniu i zaradności początkowo niewielki zakład zegarmistrzowski stosunkowo szybko przeobraził się w manufakturę, a następnie w jedną z największych fabryk zegarów na świecie.

Dzięki wysokiej specjalizacji robotnicy zatrudnieni w fabryce G. Beckera produkowali najwyższej jakości zegary. Gustav Becker okazał się znakomitym zegarmistrzem i był jednym z pierwszych osób w Niemczech, które uzyskały patenty dla swoich wynalazków. Z resztą tych patentów w sumie było kilkadziesiąt, a wszystkie dotyczyły naturalnie budowy mechanizmów zegarowych. Był także znakomitym managerem. W ciągu kilku lat firma znakomicie się rozwijała i zdobywała powoli nowe rynki zbytu. Dzięki wysokiej jakości i precyzji wykonania oraz nowoczesnej estetyce wyroby ze Świebodzic zostały docenione już w 1852 roku na wystawie przemysłowej we Wrocławiu. Był to dopiero początek zdobywania światowej sławy dla świebodzickich zegarów. Ta rozpoczęła się od wystawy przemysłowej w Londynie w 1862 roku. Następne najwyższe laury zegary ze Świebodzic zdobywały na wystawach światowych w Paryżu /1867/, Filadelfii /1872/, Wiedniu /1873/, Sidney /1879/, Melbouren i w Berlinie /1881/, Amsterdamie /1883/ oraz w Antwerpii /1885/.

Becker był także znakomitym nauczycielem. Jego uczniowie, a później pracownicy wzorując się na swoim mistrzu i widząc jego sukcesy, wielokrotnie po zdobyciu doświadczenia w zakładach Beckera zakładali własne fabryki produkujące zegary. W taki sposób z sennego niewielkiego miasteczka powstało prawdziwe zagłębie zegarowe na Śląsku. Przemysł związany z produkcją zegarów na ponad 150 lat zamienił oblicze Świebodzic. Jeszcze pod koniec XX wieku funkcjonowały w Świebodzicach fabryki związane pośrednio lub bezpośrednio z koncernem Gustava Beckera. Przed II wojną światową Świebodzice nazywano „Śląskim miastem zegarów” lub „Małą Szwajcarią”. W fabryce Gustava Beckera wyprodukowano około 3 milionów numerowanych zegarów wyższej klasy oraz nie znaną liczbę tańszych zegarów i mechanizmów zegarowych. Zakład jaki stworzył od podstaw Gustav Becker w swojej największej aktywności produkcyjnej zatrudniał ponad 1200 osób. Z tego wynika, że każdy świebodziczanin lub ktoś z rodziny musiał pracować u Beckera. Dziś zegary sygnowane Kotwicą dalej niezawodnie biją niemal w każdym domu w Świebodzicach. Są ozdobą wielu prywatnych kolekcji, a te najcenniejsze znajdują swoje zaszczytne miejsce w wielu muzeach na całym świecie.

Zmarł 14 września 1885 roku w Berchtesgaden w pensjonacie Moritz. Został pochowany w rodzinnym grobie na Cmentarzu Komunalnym w Świebodzicach przy ulicy Wałbrzyskiej.

Poprzedni artykułRywalizowali w dwuboju, strzelając z łuku i wiatrówki [FOTO/WYNIKI]
Następny artykułNocny pożar samochodu [FOTO]