Po staraniach mieszkańców i policji zostały zamontowane słupki ograniczające jazdę po parkingu nad zalewem Witoszówka w Świdnicy. To miejsce spotkań „miłośników motoryzacji” i imprezowiczów, którzy hałasem zatruwają życie okolicznym mieszkańcom.
Wraz z zakończonym w 2022 roku remontem ul. Polna Droga i rozbudową parkingów rozpoczęły się problemy mieszkańców. Nie pomagają wyniesione przejścia dla pieszych ani sygnalizacja świetlna – jezdnia przez część kierowców jest traktowana jak tor wyścigowy, a parkingi stały się miejscem głośnych imprez.
O problemie mieszkańców Polnej Drogi oraz okolicznych ulic nad zalewem Witoszówka pisaliśmy wielokrotnie. 2 lata temu doszło do debaty, którą zorganizowała świdnicka policja. Obecna prezydent miasta ani razu nie zabrała głosu, a jedynym działaniem, podjętym przez miasto było zamontowanie jednej kamery na parkingach.
Parkingi na wysokości bosmanatu zdaniem mieszkańców generują problemy. Są duże, wygodne, z dogodnymi wyjazdami, które pozwalają na szybką ucieczkę przed nadjeżdżającymi służbami. To właśnie tutaj zjeżdżają się „miłośnicy motoryzacji” z powiatu świdnickiego, z Wałbrzycha, Dzierżoniowa. Imprezy trwają do późnych godzin nocnych, są też popisy samochodowe i motocyklowe. Kręcą bączki, palą gumy. Od ponad dwóch lat nie mamy szansy na wypoczynek, cierpią seniorzy, dzieci, które są wybudzane o 2, 3 w nocy.
Już w 2023 roku podczas spotkania w Urzędzie Miejskim policjanci proponowali, by ograniczyć wyjazd z parkingu do jednego, tak, by plac nie był miejscem popisów i kręcenia baczków, a także, by można było łatwiej kontrolować to miejsce. Proponowali ustawienie donic z kwiatami.
Władze miasta na tę propozycję nie zareagowały, a rzeczniczka Urzędu Miejskiego podkreślała w odpowiedziach dla Swidnica24.pl, że za bezpieczeństwo odpowiadają odpowiednie służby. Wobec braku działań w sierpniu tego roku mieszkańcy zagrozili blokowaniem przejść dla pieszych.
Do protestów nie doszło dzięki reakcji policji, która zaprosiła przedstawicieli mieszkańców na kolejne spotkanie, wysłuchała i po raz kolejny skierowała wnioski do Urzędu Miejskiego. Jednym z nich było ograniczenie wjazdów. Ten postulat został zrealizowany poprzez ustawienie słupków. Mieszkańcy czekają na kolejny krok – zamykanie parkingu w godzinach 22.00 – 6.00.
/red./
Fot. Krzysztof Szpilka