Za dokonanie kradzieży, znieważenie strażników miejskich oraz za kierowanie wobec nich gróźb pozbawienia życia odpowie 41-letni mężczyzna, który w poczekalni dworca kolejowego Świdnica Miasto okradł pasażera oczekującego na pociąg.
Do zdarzenia doszło 21 października o godzinie 16.20. Zajście zarejestrowały kamery monitoringu. – Jeden z pasażerów oczekujących na pociąg kładzie kurtkę na ławce i na chwilę odchodzi na bok. Kurtce przygląda się mężczyzna siedzący naprzeciwko, który zapewne nie oczekiwał na pociąg. Po chwili wstaje, szybkim krokiem podchodzi do ławki, gdzie leżała kurtka, zabrał ją i wyszedł z poczekalni. Po chwili operator monitoringu wizyjnego zauważył złodzieja w rejonie placu Grunwaldzkiego – opisuje Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy.
– Gdy cieszył się już swym łupem podjechał patrol straży. Mężczyzna był zaskoczony tą sytuacją. Początkowo zaczął wyzywać funkcjonariuszy straży, a następnie groził im pozbawieniem życia. Złodziej trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań, a kurtka wróciła do właściciela. Amator cudzej własności będzie odpowiadał za kradzież, znieważenie funkcjonariuszy publicznych oraz za groźby bezprawne – relacjonuje Świątkowski.
– Każdego roku operatorzy monitoringu wizyjnego ujawniają około 1300 różnego rodzaju czynów zabronionych. Następne kilkaset przypadków wykroczeń i przestępstw ujawnianych jest z tak zwanego odtworzenia, czyli już po zaistnieniu danej sytuacji po zgłoszeniu osoby poszkodowanej. Przestępcy muszą mieć się na baczności – przypomina wicekomendant.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/