Strona główna 0_Slider Potrzebują jeszcze trzech milionów na ukończenie budowy mieszkań wspomaganych. Świdnickie PSONI z finansowym...

Potrzebują jeszcze trzech milionów na ukończenie budowy mieszkań wspomaganych. Świdnickie PSONI z finansowym nożem na gardle

0

Świdnickie koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną coraz usilniej zabiega o pozyskanie finansowego wsparcia na ukończenie budynku przy ulicy Mieczysława Kozara-Słobódzkiego, w którym mają powstać mieszkania dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Na realizację projektu, dzięki któremu przyszli lokatorzy będą mogli wykonać ważny krok ku samodzielności, jednocześnie otrzymując fachowe wsparcie i całodobową opiekę, wciąż potrzeba sporej kwoty. – Może okazać się, że będziemy musieli coś sprzedać – obawia się prezes świdnickiego PSONI.

Budynek z mieszkaniami wspomaganymi powstaje na terenie sąsiadującym z trzema placówkami świdnickiego PSONI: Ośrodkiem Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym, Niepublicznym Przedszkolem Specjalnym „Tęczowy Świat” oraz Środowiskowym Domem Samopomocy „Tęcza”. Na realizację inwestycji o wartości 9 mln złotych udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 6 mln 250 tys. złotych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

W piwnicy nowego budynku przewidziano utworzenie szatni dla pracowników, pralni, suszarni oraz archiwum. Na parterze mieścić się będą dwie sale rehabilitacyjne, z których będą korzystali mieszkańcy obiektu oraz podopieczni placówek PSONI, a także mieszkanie kryzysowe wykorzystywane w przypadkach, gdy osoba niepełnosprawna znajdzie się chwilowo bez opieki, ponieważ jej rodzic lub opiekun przykładowo trafi do szpitala. Na kolejnych piętrach przewidziano z kolei dziesięć mieszkań o powierzchni 20 m² z aneksami kuchennymi, toaletami oraz łazienkami, a także części wspólne z salonem, jadalnią i pomieszczeniami dla pracowników, którzy przez 24 godziny na dobę będą wspierać mieszkańców.

Cała inwestycja miała zostać ukończona do października 2025 roku. Problemem jest jednak brak środków na dokończenie budowy. – Od grudnia 2024 roku nie udało nam się zdobyć finansów na dokończenie budowy, czyli środków własnych, które wynoszą 3 mln 145 tys. złotych. Nic nie udało się pozyskać na wybudowanie nowego bloku, na który posiadamy pozwolenie na budowę. Zwracaliśmy się do różnych fundacji. Złożyliśmy do Banku Gospodarstwa Krajowego wniosek o kredyt. Dwa razy pisaliśmy też do Rady Ministrów o dofinansowanie, jednak nie udało się pozyskać środków z budżetu państwa. Jeszcze mamy ostatnią szansę i po raz trzeci wyślemy projekt do Rady Ministrów o sfinansowanie i dokończenie budowy. Szkoda tych pieniędzy, które dostaliśmy z PFRON-u na Wspomagane Społeczności Mieszkaniowe – mówi Ewa Kowalska, prezes świdnickiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

W piątek, podczas sesji Rady Miejskiej w Świdnicy, prezes świdnickiego PSONI zwróciła się do samorządowców o wsparcie trwającej inwestycji i wygospodarowanie środków na ten cel w przyszłorocznym budżecie miasta. – Jest to prośba na ostatnią chwilę, bo wiem, że właśnie trwają prace nad budżetem. Bardzo proszę, abyście państwo potraktowali naszą prośbę priorytetowo. Nie mówię, że musi to być cała suma, bo może uda się jeszcze w przyszłym roku pozyskać dodatkowe finansowanie. Proszę, abyście państwo pomyśleli o tych osobach z niepełnosprawnością, które zostają nagle same, bo ich rodzice odchodzą – stwierdziła Kowalska.

Firma, która nam buduje mieszkania wspomagane, nie zeszła jeszcze z placu budowy, ale nie mamy już dla nich żadnego finansowania. Czym to grozi? Jak z każdą firmą podpisuje się umowy, w których przewidziane są kary. Gdyby nagle się okazało, że firma już nie wytrzymuje z nami, bo nie ma finansów a musi ona opłacić pracowników, to może okazać się, że będziemy musieli coś sprzedać. Co możemy sprzedać? Oczywiście swoją własność, którą są placówki przy Kozara-Słobódzkiego, mieszkanie treningowe. Grozi to nie tylko załamaniem naszych finansów. Osoby, które są w naszych placówkach, będą musiały wrócić do swoich domów i będą pozbawione rehabilitacji zawodowej, społecznej i ruchowej. Nagle to państwo będziecie musieli się nimi zająć i tworzyć placówki – zaznaczyła prezes świdnickiego PSONI.

/mn/

fot. Mariusz Ordyniec

Poprzedni artykułKlasyki motoryzacji wystartowały ze świdnickiego Rynku [FOTO/VIDEO]
Następny artykułTragiczny wypadek na ulicy Bystrzyckiej w Świdnicy!