64 załogi w pojazdach wyprodukowanych od lat 20. do 90. XX wieku zameldowały się w sobotni poranek na świdnickim Rynku, by wyruszyć na liczącą 100 kilometrów trasę IV Międzynarodowego Rajdu Pojazdów Zabytkowych Księstwa Świdnicko-Jaworskiego.
W rajdzie uczestniczy 14 pojazdów sprzed II wojny światowej, a najstarsze auto ma 99 lat. – Perełeczką jest wóz straży pożarnej, Mercedes z 1938 roku, która przyjechała na kołach z Niemiec. Załoga tym pojazdem łącznie z trasą rajdu pokona 700 km! Podziw dla takich ludzi i sprzętu. Mamy też samochody z lat 50. i 60. XX wieku, jak zwykle zjawiły się Mercedesy w liczbie około dwudziestu. Liczymy na ładną pogodę! – mówi Andrzej Giera, prezes jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji i komandor rajdu.
Rajd to nie tylko próby jazdy i konkursy zręcznościowe, ale przede wszystkim turystyczno-rekreacyjna podróż przez historię regionu, z prezentacjami na rynkach w Świdnicy i Dzierżoniowie oraz na dziedzińcu Fundacji „Krzyżowa”. W zmaganiach biorą udział miłośnicy klasyków z całej Polski i Niemiec.
W sobotę na godz. 17.00 na Rynku w Świdnicy zaplanowano dekorację zwycięzców rajdu, a kulminacją będzie niedzielny Konkurs Elegancji na świdnickim Rynku zaplanowany od godz. 10:00 do godz. 13:00. Rajd organizowany jest z inicjatywy Jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji.
fot. Mariusz Ordyniec