Od 8 do 14 sierpnia 2025 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej w Świdnicy podjęli 171 interwencji ze zgłoszeń mieszkańców i monitoringu. Najbardziej nietypowe lub warte uwagi działania strażnicy opisali w cotygodniowym podsumowaniu. Zestawienie nie obejmuje interwencji własnych funkcjonariuszy.
Oto interwencje opisane przez Straż Miejską w Świdnicy:
9 sierpnia 2025 roku o godz. 18.20 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny, który zanieczyścił ulicę Wewnętrzną. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Sprawca wykroczenia został ukarany mandatem karnym.
10 sierpnia 2025 roku o godz. 9.23 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej o zawaleniu się stropu w pustostanie w podwórzu ulicy 1 Maja. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej. Funkcjonariusze zabezpieczali miejsce działań straży pożarnej a następnie zagrożony teren oznaczono taśmą ostrzegawczą. O zaistniałej sytuacji zostały powiadomione właściwe podmioty.
11 sierpnia 2025 roku o godz. 14.10 z dyżurnym Straży Miejskiej w Świdnicy skontaktował się pracownik transportu medycznego prosząc o udzielenie pomocy we wniesieniu pacjenta do mieszkania przy ulicy Zamenhofa. Skierowany na miejsce patrol udzielił pomocy.
13 sierpnia 2025 roku o godz. 15.39 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny siedzącego na chodniku przy ulicy Kolejowej. Już po chwili na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej. Mężczyzna w wieku około 70 lat (trzeźwy), poinformował funkcjonariuszy, że zrobiło mu się słabo i upadł, teraz nie może wstać, ma duszności. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia, która zabrała poszkodowanego do szpitala „Latawiec”.
14 sierpnia 2025 roku o godz. 8.17 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące dymu unoszącego się w okolicach altany w Parku Młodzieżowym. Penetrację tego rejonu zlecono operatorowi monitoringu wizyjnego, który szybko ustalił, iż nie był to dym lecz kurz spowodowany przez osobę sprzątającą park przy pomocy dmuchawy.
14 sierpnia 2025 roku o godz. 10.32 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące prawdopodobnie chorego kota (z nosa leciała mu krew) przebywającego przy ulicy Strzelińskiej. W tej sytuacji niezbędna była interwencja pracownika schroniska dla zwierząt. Kot trafił pod opiekę weterynarza.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/