Strona główna Sport Piłka nożna Rollercoaster w Polkowicach

Rollercoaster w Polkowicach

0

Juniorzy starsi IgnerHome Polonii-Stali Świdnica zapewnili w sobotę, 9 sierpnia sobie i wszystkim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów podczas wyjazdowego meczu sparingowego z Górnikiem Polkowice. Podopieczni trenera Michała Rogowskiego przegrywali już 0️:3, ale dzięki olbrzymiej determinacji zdołali odwrócić losy meczu, wygrywając 4️:3 (dwa trafienia Doriana Bałdysa i po jednym Szymona Pieńkowskiego oraz Mikołaja Lewandowskiego).

Mecz istna kolejka górska. Pierwsze pół godziny mogliśmy przegrywać 0:7 dosłownie. Kacper Sowa zasługuje na słowa uznania i to ile obronił. Natomiast drużyna popełniała mnóstwo błędów w kryciu. Brakowało ruchu bez piłki. W tym tygodniu dużo poświęciłem na reakcję po starcie piłki i działania po jej odbiorze. Na szczęście kończyliśmy pierwszą połowę golem do szatni , który był dla mnie małym punktem odniesienia. Nie ukrywam, że musieliśmy przeprowadzić męska rozmowę (naprawić nastawienie i odzyskać serce i charakter do gry), lecz także ja jako trener dużo się nauczyłem obserwując rywala i udało mi się przekazać klika wskazówek dla moich zawodników. Druga połowa to praktycznie jedna drużyna na boisku – IgnerHome Polonia-Stal Świdnica. Odzyskujemy kontrolę nad meczem i zaczynamy dyktować warunki gry. Gospodarze przeprowadzili zmiany, my również. Chciałbym pochwalić Sebastiana Patyka, który był motorem napędowym drużyny, a także Kacpra Sowę, który dał nam życie na drugą połowę. Natomiast największe uznanie należy się całej drużynie. Po fatalnej pierwszej połowie, potrafiliśmy zagrać fantastyczną drugą i od stanu 0:3, wygrać to spotkanie 4:3. Jestem bardzo zadowolony i dumny z naszych chłopaków. Dziś się cieszymy, a od poniedziałku praca – powiedział po meczu trener Michał.

Skład: Kacper Sowa (46′ Kacper Żołędziewski), Wiktor Szwaczek, Andrzej Agaciak (30′ Jacek Kołodziejczyk), Maks Cegliński, Igor Zawiła, Sebastian Patyk (60′ Aleks Niemczyk), Krystian Monica (46′ Szymon Pieńkowski), Kacper Kasprzyk (35′ Gracjan Szachniewicz), Bartek Dudzic (60′ Jakub Borzęcki), Dominik Parkitny (60′ Mikołaj Lewandowski), Dorian Bałdys (80′ Krzysztof Galant).

/MDvR/

Poprzedni artykułGroźni pasażerowie w psich odchodach. Sprzątanie po pupilach to nie kwestia estetyki