Ponad 13,8 złotych złotych pochłonęły prace związane z przebudową nieukończonego budynku hospicjum przy ulicy Leśnej, w miejscu którego powstało 28 mieszkań. W środę lokatorzy nowego budynku Świdnickiego Towarzystwa Budownictwo Społecznego odebrali klucze do swoich mieszkań. Jakie jeszcze mieszkaniowe inwestycje szykuje TBS? Jakie plany ma rząd w zakresie wsparcia budowy mieszkań dla młodych i czy Świdnica jest gotowa na realizację takiego projektu?
Przypomnijmy, w 2014 roku przy ulicy Leśnej Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum” rozpoczęło prace związane z budową ośrodka opieki dla osób w ostatniej fazie choroby nowotworowej. Niekorzystny splot wydarzeń zmusił Towarzystwo do odstąpienia od rozpoczętej budowy stacjonarnego hospicjum, której stopień zaawansowania określono na nieco ponad 27%. Na mocy ugody niedokończoną inwestycję przejęło miasto. Po kilkukrotnych, bezskutecznych próbach sprzedania tego terenu, w 2022 roku działkę przekazano Świdnickiemu Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które przystąpiło do budowy trzykondygnacyjnego budynku wielorodzinnego.
– Efektem naszych wspólnych działań przez okres ostatnich trzech lat jest budynek nowoczesny technologicznie, wyposażony w gruntowe pompy ciepła, fotowoltaikę oraz magazyny energii, które w połączeniu z matami kapilarnymi zapewniają w okresie zimowym oraz możliwość chłodzenia w okresie letnim. Z drugiej strony jest to budynek klasyczny, pasujący do stylu, charakteru i urokliwości ulicy Leśnej – będący przysłowiową „kropką nad i” dla tej zabudowy. W budynku o powierzchni mieszkalnej prawie 1450 m² mamy 4 mieszkania trzypokojowe, 23 mieszkania dwupokojowe oraz 1 mieszkanie jednopokojowe – wylicza Marek Zawisza, prezes Świdnickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. 30 lipca, podczas uroczystego oddania mieszkaniowej inwestycji do użytku, lokatorzy Leśnej 30 odebrali klucze do swoich mieszkań.
– Mieszkania są gotowe do zamieszkania. W łazienkach znajdują się prysznice, umywalki i toalety, a na ścianach i podłogach ułożono płytki. W pokojach położono panele, a w aneksach kuchennych – płytki podłogowe. Lokale wyposażono w drzwi wewnętrzne oraz kuchenkę indukcyjną – w zależności od preferencji najemcy: wolnostojącą lub do zabudowy. Każde mieszkanie posiada duży balkon, a te na parterze – przestronny taras – wskazuje Magdalena Dzwonkowska, rzecznik świdnickiego magistratu. – Dla mieszkańców przewidziano 44 miejsca postojowe, zlokalizowane wokół budynku i dostępne wyłącznie dla lokatorów – dodaje.
– Wykonawcą zadania było konsorcjum firm: SIRBUD-MINARI i Centrum Budowlane SIRBUD. Wartość inwestycji to ponad 13,8 mln zł, w tym bezzwrotne dotacje w wysokości 7 732 658 zł (Fundusz Dopłat – 3860 157 zł, Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa – 1 386 000 zł i Plan Rozwojowy – 2 486 501 zł) oraz kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 3 904 000 zł – informuje Dzwonkowska.
– Oddano do użytku 28 mieszkań społecznych o dostępnym czynszu, który jest mniej więcej połowę niższy od zwykłego czynszu rynkowego. Są to mieszkania, które oferują bardzo wysoki standard, oferują stabilną umowę najmu. Bardzo często zwraca się uwagę, że nie tylko wysokość czynszu jest problemem, ale przede wszystkim ta stabilność umowy. Młodzi ludzie wprowadzający się do mieszkań chcą mieć pewność, że jeżeli zapiszą dziecko do szkoły, przedszkola czy żłobka, to nie będą musieli po roku lub dwóch zmieniać placówki edukacyjnej, a tym samym nie będą musieli narażać swojego dziecka na niepotrzebne przeżycia – wskazuje wiceminister Tomasz Lewandowski, odpowiadający w resorcie gospodarski i finansów za politykę mieszkaniową, który wziął udział w otwarciu nowego budynku ŚTBS.
Wiceminister przywołuje przy tym kwestię ustawy mieszkaniowej, która w lipcu została przyjęta przez Sejm. – W perspektywie do 2030 roku rząd zamierza wydać nawet do 45 mld złotych na mieszkalnictwo. Może te kwoty niewiele mówią, ale jeżeli porówna się to z kwotą 1 mld złotych, która w limitach wydatków była do tej pory, z kwotą 10 mld złotych planowaną na rok 2030, to widzimy progres. Możemy porównać, jaki skok ma zostać wykonany – podkreśla Lewandowski. Czy rząd przewiduje też wdrożenie rozwiązań wspierających finansowo młodych ludzi w zakupie ich pierwszego mieszkania? – Rozwój mieszkalnictwa nie jest tylko elementem polityki społecznej, ale jest elementem rozwoju gospodarczego. Gdy będziemy w stanie w sposób skuteczny walczyć z depopulacją, gdy będziemy w stanie zapewnić młodemu pokoleniu warunki rozwoju – wtedy możemy z odwagą patrzeć w przyszłość – deklaruje wiceminister.
– Przygotowaliśmy w ministerstwie plany, które przewidują między innymi, aby w cały proces budowy mieszkań chcemy wciągnąć spółdzielnie mieszkaniowe. Mamy ich ponad 3,5 tysiąca w całym kraju. Chcemy dać dodatkowe możliwości organizacyjne TBS-om, SIM-om, a przede wszystkim gminom dla prowadzenia rozsądnej polityki mieszkaniowej. Mówiłem już o stworzeniu struktury finansowania nowych inwestycji, która jest niezwykle ważna. Nawet najlepsze systemy nie polepszą sytuacji, jeżeli nie będzie finansowania dla nowych inwestycji. Te mieszkania trzeba też gdzieś budować. Jest projekt ustawy, który czeka na wejście na ścieżkę prac rządowych, dotyczący gruntów mieszkaniowych. Chcemy przywrócić użytkowanie wieczyste na cele mieszkaniowe. Chcemy stworzyć osobną formułę użytkowania wieczystego na cele społecznego budownictwa czynszowego z obniżonymi kosztami wejścia i rocznymi opłatami przy użytkowaniu wieczystym – wylicza Lewandowski.
Jakie plany związane z budownictwem mieszkaniowym ma Świdnica? – W Świdnicy ciągle brakuje tego, czego brakuje też w innych miastach: tanich mieszkań komunalnych na wynajem, mieszkań dla młodych ludzi, którzy mają przeciętne dochody, którzy nie mają dzisiaj podstaw prawnych do tego, żeby ubiegać się o mieszkanie komunalne, bo tak są sformułowane przepisy, a z kolei nie stać ich na kupowanie bardzo drogich i coraz droższych mieszkań od deweloperów. Stąd też nowe rozwiązania prawne i przede wszystkim nowe środki, które obecny rząd zagwarantował – na razie na papierze, ale liczymy na to, że za chwilę stanie się to faktem – są taką szansą na budowę mieszkań, które będziemy chcieli wynajmować. Świdnicki TBS krok po kroku powiększa swoje zasoby. To dzisiaj ponad 400 mieszkań. Budujemy dalej: jest rozpoczęta budowa na Księcia Bolka Świdnickiego, za chwilę rozpocznie się budowa przy ulicy Zygmuntowskiej, mamy ogromne plany co do ulicy Westerplatte. Ale TBS to również określone wymogi, to tzw. kwota wejścia, kaucja, którą trzeba wpłacić. To oczywiście rozwiązuje część sytuacji, bo wiele osób decyduje się na taki krok i chętnie z takich mieszkań korzysta. Wciąż mamy ponad 200 osób zainteresowanych tym, żeby do TBS-u wejść i postaramy się, żeby w ciągu najbliższych lat te potrzeby zaspokoić – mówi prezydent Beata Moskal-Słaniewska.
Czy miasto planuje też realizację projektów mieszkaniowych skierowanych do młodych mieszkańców Świdnicy? – Często spotykam się z pytaniami od ludzi młodych, którzy chcą założyć rodzinę, którzy podjęli pierwszą pracę, w związku z czym ich dochody są jeszcze dość ograniczone, a przy tym nie mają uprawnień do pozyskania mieszkania komunalnego w oparciu o aktualne przepisy. Jeżeli ruszą projekty rządowe to na pewno będziemy liderem w pozyskiwaniu takich środków, ponieważ wiem, że dla młodych ludzi samodzielne mieszkanie to rzecz fundamentalna. Jeżeli mamy dobre lokum, jeżeli mamy gwarancję mieszkania dla naszej rodziny, dla pojawiających się w tej rodzinie dzieci – to jest to rozwiązanie podstawowego problemu. Jeżeli chcemy walczyć z depopulacją, jeżeli chcemy, żeby w rodzinach rodziły się dzieci, to zapewnienie potrzeb mieszkaniowych jest rzeczą pierwszorzędną, bo o to przede wszystkim martwią się młodzi ludzie. Dzisiaj wynajem na rynku wtórnym jest rzeczą bardzo drogą i coraz mniej rodzin na taki wynajem stać, dlatego chcielibyśmy tworzyć dobre alternatywy, oferując umiarkowane kwoty czynszu i dobre warunki mieszkaniowe – wskazuje Moskal-Słaniewska.
Zapowiada przy tym remontowanie istniejących lokali w starych zasobach mieszkaniowych, ale też zaznacza chęć budowania nowych mieszkań zgodnych ze współczesnymi standardami i normami energetycznymi. Dopytywana, wskazuje kilka lokalizacji, na których rozważana jest realizacja takich inwestycji. – Mamy zrobioną identyfikację naszych miejskich terenów. Na pewno będziemy chcieli TBS-owi dedykować bardzo dużą działkę przy ulicy Westerplatte. Tam może powstać osiedle liczące około 250 mieszkań. Niedaleko ulicy Leśnej, przy ulicy św. Brata Alberta mamy bardzo dużą działkę budowlaną, gdzie mogą jeszcze powstać dwa spore bloki komunalne. Być może będą to właśnie mieszkania budowane zgodnie z regułą „mieszkanie dla młodych” – wskazuje prezydent Świdnicy.
Michał Nadolski
[email protected]