Od 14 do 20 marca 2025 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej w Świdnicy podjęli 129 interwencji ze zgłoszeń mieszkańców i monitoringu. Najbardziej nietypowe lub warte uwagi działania strażnicy opisali w cotygodniowym podsumowaniu. Zestawienie nie obejmuje interwencji własnych funkcjonariuszy.
Oto interwencje opisane przez Straż Miejską w Świdnicy:
14 marca 2025 roku o godz. 11.25 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące fragmentów tynku, które odpadły z elewacji (z wysokości pierwszego piętra) jednego z budynków przy ulicy Traugutta. Patrol zabezpieczył zagrożony teren. Dyżurny powiadomił administratora o konieczności pilnego usunięcia zagrożenia.
14 marca 2025 roku o godz. 22.15 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny, który przebywał na klatce schodowej budynku przy ulicy Siostrzanej. Mężczyzna dobijał się do mieszkań zakłócając spokój. Na miejscu strażnicy zastali znanego bezdomnego, który wielokrotnie dopuszczał się różnych czynów zabronionych na ulicy Siostrzanej. Nietrzeźwy opuścił miejsce interwencji. Za swe zachowanie odpowie przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.
15 marca 2025 roku o godz. 21.16 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące bezdomnego przebywającego w rejonie sklepu przy ulicy Kopernika. Zgłaszający twierdził, że mężczyzna ten prosił o udzielenie mu pomocy. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej, który zastał tam znanego bezdomnego w stanie nietrzeźwym. Oświadczył on, że nie potrzebuje żadnej pomocy i oddalił się z miejsca interwencji.
16 marca 2025 roku o godz. 18.10 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny leżącego w holu dworca Świdnica Miasto. Patrol na miejscu stwierdził, że osoba ta ma prawdopodobnie atak padaczki. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz zabezpieczono chorego. O godzinie 18.16 mężczyzna został zabrany przez zespół pogotowia ratunkowego do szpitala „Latawiec”.
18 marca 2025 roku o godz. 6.10 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od pracownika ochrony szpitala „Latawiec” dotyczące bezdomnego mężczyzny, który po udzieleniu pomocy medycznej nie chciał opuścić szpitala. Mężczyzna wydzielał bardzo nieprzyjemny zapach powodując uciążliwość dla innych pacjentów. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej, który potwierdził zgłoszenie. Ze względu na ujemną temperaturę nie nakazano bezdomnemu opuszczenia szpitala. O godzinie 10.10 w porozumieniu z MOPS Świdnica mężczyzna został przewieziony do miejskiego schroniska na ulicę Westerplatte, gdzie został wykąpany i przebrany w czyste ubrania. Bezdomny został również zakwaterowany w schronisku.
18 marca 2025 roku o godz. 19.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny, który załatwił potrzebę fizjologiczną w autobusie komunikacji publicznej i nie mógł opuścić o własnych siłach pojazdu na przystanku przy Placu Grunwaldzkim. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Mężczyzna został przewieziony do wytrzeźwienia do Policyjnej Izby Zatrzymań. W dniu następnym został ukarany mandatem w kwocie 500 złotych.
19 marca 2025 roku o godz. 14.15 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące małego rudego psa przebywającego bez opieki na ulicy Husarskiej. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. W związku z faktem, iż nie udało się ustalić jego właściciela, pies trafił do schroniska dla zwierząt.
19 marca 2025 roku o godz. 16.45 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące bezdomnego mężczyzny leżącego we wiacie przystankowej na ulicy Zamenhofa. Zgłaszający twierdził, że mężczyzna potrzebuje pomocy. O godzinie 17.25 patrol straży miejskiej przewiózł go do ogrzewalni, w której mógł przebywać do rana dnia następnego. Niestety już o godzinie 18.20 opuścił ogrzewalnię i oddalił się z terenu schroniska.
19 marca 2025 roku o godz. 21.15 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące psa przebywającego bez opieki na ulicy Kraszowickiej. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. I w tym przypadku również nie udało się ustalić jego właściciela, pies trafił do schroniska dla zwierząt.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/