Strona główna 0_Slider Pisarka Agnieszka Dobkiewicz z tytułem Zasłużonej dla Miasta Świdnicy

Pisarka Agnieszka Dobkiewicz z tytułem Zasłużonej dla Miasta Świdnicy

0

We wrześniu ubiegłego roku radni klubu Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek o nadanie tytułu Zasłużony dla Miasta Świdnicy dziennikarce, pisarce i działacze społecznej, autorce bestsellerowej książki „Pożydowskie. Niewygodna pamięć”. Kandydatura spotkała się ze sprzeciwem prezydent miasta, jej klubu radnych oraz znacznej części współpracującego z prezydentką Prawa i Sprawiedliwości. Mimo to Rada Miejska w Świdnicy wiekszością głosów i bez dyskusji tytuł przyjęła. Przeciw był głównie obóz Beaty Moskal-Słaniewskiej, większość radnych PiS wstrzymała się od głosu.

TEGO NIE PRZECZYTASZ W „MEDIACH” SAMORZĄDOWYCH


We wniosku o nadanie tytułu radni Koalicji Obywatelskiej wskazali na liczne zasługi pisarki i dziennikarki dla Świdnicy i promowania miasta, a wśród nich m.in. doprowadzenie do ponownego wydania „Rapsodii Świdnickiej” Władysława Jana Grabskiego, realizację dokumentu o historii teatru zawodowego w Świdnicy. Agnieszka Dobkiewicz napisała trzy książki:„Mała Norymberga”, „Dziewczyny z Gross Rosen”, „Pożydowskie. Niewygodna pamięć”, w których podjęła również tematy związane z historią Świdnicy. Wszystkie spotkały się z dużym zainteresowaniem czytelników, a ostatnia trafiła na listę bestsellerów Empiku. Dzięki staraniom Agnieszki Dobkiewicz do Świdnicy została sprowadzona wystawa „Listy do Sali”, poświęcona jednej z bohaterek jej książek.

Podczas wielomiesięcznych przepychanek przeciwnicy uhonorowania Agnieszki Dobkiewicz za jej wkład w promowanie Świdnicy ani razu nie skomentowali dokonań kandydatki. Nie podważali jej zasług. Prezydent Beata Moskal-Słaniewska, wydając negatywną opinię, skoncentrowała się na kwestiach formalnych, doszukując się dziur w lokalnym prawie, które przez ostatnie 13 lat w kwestii nagradzania wyróżniających się świdniczan działało bez zarzutu. Przeciwni kandydaturze radni z klubu prezydentki, Rafał Fasuga, Joanna Gadzińska i Danuta Morańska, opiniując podczas posiedzenia zespołu opiniującego, powiedzieli po prostu nie. Wątpliwości, że przyznanie wyróżnienia jest uzasadnione, nie miały radna KO Violetta Wiercińska, radna niezależna Sylwia Osojca-Kozłowska i radna PiS Luiza Nowaczyńska. Ta ostatnia, głosując na tak, stwierdziła, że dokonania Agnieszki Dobkiewicz jako pisarki zasługują na tytuł.

Przez wiele tygodni trwały zakulisowe działania, by doprowadzić do rezygnacji samej kandydatki, a wniosek radnych zablokować. Jedynie przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Lewandowski Otwarcie powiedział o przyczynach. W rozmowie z Gazetą Wyborczą przytoczył argumenty ze spotkania z Janem Dzięcielskim: – „Powiedziałem m.in., że są radni, którzy czują się urażeni artykułami pani Dobkiewicz. Pisała krytycznie o wielu politykach świdnickiej prawicy, bohaterami jej tekstów byli posłowie Zyska i Dworczyk, premier Morawiecki i prezydent Moskal-Słaniewska. Wymieniłem kilka osób, które poczuły się jakoś dotknięte, w tym posła Zyskę.”

Podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej na wniosek przewodniczącego została powołana komisja, która ma przyjrzeć się statutowi miasta i zapisom o trybie nadawania tytułu. To jednak nie wstrzymało postępowania ws. Agnieszki Dobkiewicz, bowiem radni KO złożyli własny projekt uchwały, która trafiła pod głosowanie na dzisiejszą, XI sesję RM. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, przed sesją prezydent miasta zapraszała na spotkania radnych i przekonywała ich do tego, by nie popierać tej uchwały, a w klubie radnych PiS zarządzono nawet dyscyplinę w głosowaniu.


Kończąc prezentację osiągnięć i zasług dla miasta Agnieszki Dobkiewicz, radna Violetta Wiercińska przypomniała, że dwukrotnie był składany wniosek o przyznanie pisarce nagrody kulturalnej prezydenta miasta, ale Beata Moskal-Słaniewska nagrody nie przyznała. Wszędzie dorobek pani Agnieszki jest doceniany, tylko nie w Świdnicy – a szkoda. Dlatego bardzo proszę państwa radnych o przyzwoite podejście do tematu, a nie według partyjnego nakazu głosowania. Weźcie państwo pod uwagę argumenty merytoryczne, a nie dyscyplinę partyjną – podsumowała radna.

Dzisiejszego głosowania nie poprzedziła dyskusja. O przyznaniu tytułu decydowało 19 radnych. Za było 9 osób, w tym radni KO oraz niezależni i jeden z Prawa i Sprawiedliwości, troje radnych PiS wstrzymało się od głosu, a przeciwni byli radni klubu „Razem dla Świdnicy” oraz przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Lewandowski.


Zasługi pani Agnieszki Dobkiewicz są tak duże, że chyba nikogo rozsądnego w mieście nie trzeba przekonywać, że ona zasługuje na tytuł, a tylko jakaś osobista niechęć pani prezydent i radnych z jej ugrupowania powoduje, że jest wprowadzana dyscyplina partyjna, jacyś posłowie z Warszawy narzucają tę dyscyplinę. Gdzie my żyjemy! Tu jest samorząd, niezależny, który ma decydować sam o tym, co chcemy tu w Świdnicy i kogo chcemy uhonorować – stwierdził radny Jan Dzięcielski. – To będzie tytuł wypracowany i wywalczony, taki, który będzie pamiętany latami.

Bardzo dziękuję wszystkim świdniczankom i świdniczanom, oraz osobom, od których otrzymałam wsparcie – mówi Zasłużona dla Miasta Świdnicy Agnieszka Dobkiewicz.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułOd kwietnia podwyżka cen biletów w świdnickiej komunikacji miejskiej
Następny artykułInterwencja strażaków w Muzeum Dawnego Kupiectwa