Dokładnie 1 stycznia 1955 roku wieś Kraszowice (przed II wojną światową nim. Kroischwitz) na mocy reformy administracyjnej Polski weszła w skład Świdnicy, stając się na wiele lat uboższą siostrą pozostałych dzielnic miasta. Urząd Miejski i władze Świdnicy, milczą na temat planów uczczenia jubileuszu. O 70-lecie upomniała się radna Sylwia Osojca-Kozłowska, które nie czekając na na oficjalne działania zaprasza obecnych i byłych mieszkańców do społecznych obchodów 70. rocznicy.
Położone wzdłuż rzeki Bystrzycy i linii kolejowej, ograniczone ulicami Śląską i Bystrzycką Kraszowice to dzielnica głównie domów jednorodzinnych i nielicznych prywatnych firm. Działa tu parafia p. Najświętszego Serca Jezusowego, Niepubliczna Katolicka Szkoła Podstawowa Caritas Diecezji Świdnickiej, ZOL i Hospicjum im. Ojca Pio, filia Miejskiej Biblioteki Publicznej, jeden sklep czynny i drugi w budowie. Są i nieoczekiwane miejsca: Klub Żeglarski „Qubryk” i Zagroda Kraszowicka z sokolarnią. Reliktem przeszłości jest dawne gospodarstwo rolne, po wojnie prowadzone przez Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną, które powoli zamienia sie w nowe osiedle domów jednorodzinnych.
Administracyjny ruch nie sprawił, że dawna wieś zyskała z marszu miejskie przywileje. Przez lata mieszkańcy upominali się o doprowadzenie gazu, kanalizacji, o poprawę stanu dróg, nie tylko głównej – Kraszowickiej, ale także bocznych – Chłopskiej, Poprzecznej, Czereśniowej. Prosili również o poprowadzenie skrótu do centrum miasta i wskazywali na wykorzystywany do tego celu zaniedbany most kolejowy. Zmorą pozostawał stopień wodny przy moście na ul. Przyjaźni i wiecznie zarośnięte koryto rzeki. Bystrzyca w 1997 i 2024 roku wyrządziła Kraszowicom wiele szkód podczas powodzi.
Dzielnica doczekała się gruntownej modernizacji ul. Kraszowickiej, wybudowana została ścieżka rowerowa, tunel i kładka nad rzeką Bystrzycą (część tej infrastruktury wymaga naprawy po powodzi z września 2024r.), po latach nową nawierzchnię zyskały Czereśniowa, Chłopska i Poprzeczna. Nową siedzibę ma również filia biblioteki. Realizacji nie doczekał się forsowany od wielu lat przez radnego z Kraszowic, a obecnie przewodniczącego RM Krzysztofa Lewandowskiego (PiS) na budowę plaży nad rzeką.
O rocznicy nie ma wzmianki na oficjalnej stronie miasta ani w mediach społecznościowych prezydent Świdnicy czy radnego dzielnicy Krzysztofa Lewandowskiego. O plany radna niezależna Sylwia Osojca-Kozłowska zapytała w listopadzie 2024r. w interpelacji, wskazując przy tym wiele propozycji na organizację wydarzeń jubileuszowych, od muralu po wystawę i festyn. W odpowiedzi dwa tygodnie później prezydent Beata Moskal-Słaniewska napisała: „Rozważymy pani propozycje uczczenia 70.rocznicy włączenia wsi Kraszowice do Świdnicy. Mając na uwadze już poczynione plany budżetowe i organizacyjne dot. przyszłorocznych działań, będziemy starać się zaprosić do rozmowy na temat organizacji ww. przedsięwzięcia różne podmioty, a także mieszkańców Kraszowic.” Prośba o wyjaśnienie, co te słowa znaczą, pozostała do dziś bez odpowiedzi.
Radna przestała się oglądać na władze. – Kraszowice są mi bliskie nie tylko jako temat zawodowy, czy społeczny, ale także osobiście. Przez pewien czas od 2003 r. na ich terenie mieszkałam. Znaczną część życia za to spędził w tej dzielnicy mój mąż. Jego rodzina, zmuszona po II wojnie światowej do opuszczenia podlwowskiego Stryja na Ukrainie, zamieszkała w jednym z domów przy ulicy Chłopskiej, skąd z kolei musieli wyprowadzić się Niemcy – wyjaśnia swoje zainteresowanie dzielnicą, z której nie startowała w wyborach do Rady Miejskiej.
– Kraszowice zachowują swoją wyjątkowość jako miejsce o bogatej historii i wielokulturowym dziedzictwie. Mało kto dziś w Świdnicy wie, że istniały tam młyny, browary, cieszące się popularnością i renomą gospody, fabryki, których wyroby podbijały świat, a podczas budowy linii kolejowej i dworca odkryto imponujące cmentarzysko kultury łużyckiej świadczące o tym, że te ziemie mają bogatą warstwę kulturową i ciągle niezbadane i niezinwentaryzowane dziedzictwo – wylicza radna.
Wieś Kroischwitz na zdjęciach z kolekcji portalu Świdnica Moje Miasto:
Radna zachęca do przejrzenia albumów ze zdjęciami, domowych i firmowych archiwów. – Bo rocznicę włączenia wsi Kraszowice do Świdnicy, która przypada na 2025 rok warto poświętować i stworzyć przy jej okazji coś społecznie dobrego i wartościowego – podkreśla.
W ramach jubileuszu planowane są konkursy artystyczne dla dzieci i dorosłych, wystawa i wirtualne muzeum Kraszowic, zebranie i utrwalenie wspomnień, spacery historyczno-fotograficzne, prezentacje i wykłady, konferencja poświęcona historii Kraszowic i biesiada kraszowicka.
– Bardzo ważnym celem projektu będzie też inwentaryzacja dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Kraszowic, zgromadzenie wspomnień, zebranie rozproszonej po wielu różnych źródłach historii Kraszowic i opracowaniu jej w spójną całość oraz wydanie drukiem publikacji o Kraszowicach. Stąd moja prośba o wsparcie tych działań (także finansowe) ze strony świdnickich organizacji i samorządów, w szczególności firm, gdyż wiązać się to będzie z nakładami finansowymi. Niezależnie od tego apelu – prowadzona przeze mnie fundacja Symbioza będzie aplikowała o środki na ten cel w instytucjach publicznych i prywatnych. Natomiast chcę podkreślić, że moją istotą jest, by projekt był wspólnym dziełem mieszkańców i organizacji, które zechcą w nim uczestniczyć – mówi radna i zaprasza do kontaktu: [email protected], tel. 665-088-877.
/opr. asz/
Na zdjęciach Kraszowice w roku 2021. Zdjęcia pochodzą z cyklu „Świdnica z drona”: