Święta Bożego Narodzenia to dla wielu czas spotkań z najbliższymi. Dla osób w kryzysie bezdomności święta są często trudne, bo uśmiech w tym czasie miesza się ze smutkiem i wspomnieniami. Dlatego z myślą o mieszkańcach schronisk prowadzonych przez świdnickie koło Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta co roku organizowana jest uroczysta kolacja wigilijna.
W tym roku świąteczne spotkanie zorganizowane zostało w poniedziałek, 23 grudnia w schronisku dla bezdomnych przy ulicy Westerplatte w Świdnicy. Poprzedziła je msza, której przewodniczył biskup świdnicki Marek Mendyk. Po wspólnej modlitwie osoby pozostające w kryzysie bezdomności oraz członkowie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta zasiedli przy wspólnym stole, by podzielić się opłatkiem, złożyć sobie życzenia oraz zjeść tradycyjne dania wigilijne.
– Wigilia odbywa się u nas rokrocznie – głównie z myślą o tym, żeby dać naszym podopiecznym namiastkę tego, co można mieć w domu. Dodatkowo zawsze zapraszamy naszych członków, którzy też mają okazję spędzić tę chwilę i dać podopiecznym poczucie, że są zaopiekowani. Dosyć ważne jest, moim zdaniem, aby Towarzystwo nie było tylko instytucją, ale takim trochę spoiwem, gdzie ci ludzie mogą wspólnie koegzystować – podkreśla Marek Paruch, prezes zarządu komisarycznego świdnickiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
/mn, Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta/