Setne urodziny w sobotę, 14 grudnia, świętowała świdniczanka, Irena Krupa.Od dwóch lat jest mieszkanką Świdnicy.

Irena Krupa urodziła się 12 grudnia 1924 roku w Krobanówku (obecnie Zduńska Wola), małej miejscowości regionu sieradzkiego, w województwie łódzkim. Uczęszczała do szkoły powszechnej w Krobanowie, która cieszyła się wysokim poziomem nauczania. Kierowali nią znakomici pedagodzy, Feliks i Stanisława Sroczyńscy.
Życie Ireny zmieniła choroba matki, która zmarła 1 listopada 1939 roku, dwa miesiące po wybuchu II wojny światowej. Jan Sitek został sam z pięciorgiem dzieci. Najstarsi synowie byli dorośli, ale Irena miała wtedy 15 lat, a najmłodszy Czesław – 9. Sytuację pogorszyły trudne warunki okupacji niemieckiej. Jesienią 1942 roku Jan został aresztowany za potajemny ubój prosiaka i wywieziony do obozu w Oświęcimiu, gdzie zmarł na zapalenie płuc 21 stycznia 1943 roku.
Po aresztowaniu ojca dzieci zostały wysiedlone do wsi Biały Ług. Pomocną dłoń wyciągnęła ciotka Marianna Mrozowiczowa z Łodzi, która przyjęła pod swój dach Irenę i Czesława. Po wojnie rodzeństwo, z wyjątkiem najstarszego syna, wyjechało na Ziemie Odzyskane. Irena trafiła na Dolny Śląsk, gdzie podczas wesela brata Mieczysława w Bielawie poznała przyszłego męża, Mieczysława Krupę.
Po ślubie, który odbył się w 1951 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego, wspólnie zamieszkali w Szklarskiej Porębie. Owocem ich małżeństwa są trzy córki: Krystyna, Gabriela i Anna. Irena, krawcowa z zawodu, a Mieczysław – fotograf, stworzyli ciepły i pełen miłości dom. Po przedwczesnej śmierci męża Irena samodzielnie wychowała i wykształciła córki. Doczekała się sześciu wnuków oraz pięciu prawnuków, a kolejna prawnuczka ma przyjść na świat w kwietniu. W wieku 98 lat przeprowadziła się do Świdnicy, gdzie zamieszkała u jednej ze swoich córek.
Irena Krupa zawsze dbała o rodzinne relacje, odwiedzając brata Jana, który zamieszkał w rodzinnym domu oraz kuzynki w Zduńskiej Woli. Niestety, w 1951 roku, stary dom Sitków spłonął po uderzeniu pioruna. Jan z rodziną po latach odbudował go i dożył sędziwego wieku 97 lat. Pani Irena pobiła rodzinny rekord długowieczności, wpisując się w historię rodziny jako przykład siły i wytrwałości.
Podczas rodzinnej uroczystości bliscy, przyjaciele, prezydent Świdnicy i kierowniczka świdnickiego oddziału ZUS życzyli szacownej jubilatce wszelkiej pomyślności i wielu lat w zdrowiu.
/inf. UM w Świdnicy, opr. red./
fot. udostępnione:FB Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy




![Mistrzowie parkowania [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/mp-Pulaskiego-100x75.jpg)


![Dał „nauczkę” nauce jazdy. „Takich cudownych kierowców mamy” [VIDEO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Clipboard01-100x75.jpg)


![Wyjątkowa Świdnica. Zobacz zdjęcia czytelników [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Altana-w-Parku-Mlodziezowym-w-Swidnicy-2025-fot.-Marlena-Jozefow-100x75.jpg)
![Jesień w Świdnicy i okolicy na fotografiach czytelników [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/page-jesien-na-fotografiach-czytelnikow-2025-100x75.jpg)