Tuż po ósmej rano 28 czerwca autokarami ze Świdnicy do letniej bazy świdnickich harcerzy wyruszyli uczestnicy pierwszego turnusu. Na jezioro Niesłysz kierują się także goście z innych części kraju. W lipcu w Niesulicach będzie wypoczywało blisko 1000 harcerzy i „cywili”, a w sierpniu rozpoczną się leśne biwaki.
– Wraz z kadrą przez pierwsze dwa tygodnie w naszej letniej bazie będzie 450 osób, przez następne – około 500 – zapowiada hm. Violetta Sobczak, komendantka Hufca ZHP w Świdnicy. Młodzież i dzieci będą wypoczywać na obozach harcerskich, konnym, żeglarskim, windsurfingowym i rekreacyjnych. W tym roku w świdnickiej bazie pojawią się również harcerze z Wałbrzycha oraz dzieci i młodzież z Wrocławia, które wcześniej wypoczywały w bazie harcerzy wrocławskich (ta jednak straciła zgodę nadleśnictwa na wykorzystanie leśnych terenów).
Świdniczanie doskonale znają bazę Hufca ZHP w Świdnicy, która istnieje od 1968 roku. Na wszystkich czeka moc atrakcji i świetnie zorganizowana baza z odnowionymi sanitariatami, stołówką, boiskiem, plażą z pomostem, kajakami, żaglówkami. Największe atuty to piękne jezioro, tereny do jazdy rowerowej i wypraw pieszych i wykwalifikowana kadra. A frajdą pozostaje niezmiennie od ponad pół wieku spanie w namiotach, których w tym roku jest aż 140.
Z pięknego zakątka po raz trzeci mogą także cieszyć się osoby indywidualne. Podczas lata 2020 harcerze postanowili udostępnić swoją bazę i przygotowali ofertę pn. Leśne Biwaki. To był strzał w dziesiątkę. – Zainteresowanie było tak ogromne, że nie ogłaszaliśmy naboru. Wracają do nas goście z lat ubiegłych i praktycznie wszystkie miejsca są już zajęte – mówi hm. Violetta Sobczak. Baza będzie tętniła wakacyjnym życiem do połowy sierpnia, później harcerzy czeka żmudne składanie namiotów i porządkowanie terenu.
/asz/
fot. Mariusz Ordyniec