Prezydent Świdnicy ponownie wystąpiła do wojewody dolnośląskiego z zapytaniem dotyczącym warunków utworzenia i funkcjonowania terenowego punktu paszportowego, dzięki któremu mieszkańcy nie musieliby wybierać się do innych miast w celu wyrobienia oraz odebrania dokumentu. – Od dwóch lat temat jest przeciągany i niezałatwiony mimo kilkukrotnych zapewnień prezydent Świdnicy o chęci powstania takiego punktu w naszym mieście – wskazuje Jan Dzięcielski, pomysłodawca uruchomienia świdnickiego biura paszportowego.
Obecnie sprawy paszportowe można załatwić w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu, jego trzech delegaturach w Legnicy, Wałbrzychu i Jeleniej Górze, a także w dziewięciu Terenowych Punktach Paszportowych: w Bogatyni, Dzierżoniowie, Głogowie, Kłodzku, Lubinie, Polkowicach, Strzelinie, Trzebnicy, Wołowie, Ząbkowicach Śląskich, a także we wrocławskiej galerii Magnolia Park. Położone najbliżej Świdnicy dzierżoniowskie biuro paszportowe zostało uruchomione w październiku 2022 roku.
Z propozycją uruchomienia podobnego punktu w Świdnicy wystąpił w kwietniu 2022 roku ówczesny przewodniczący Rady Miejskiej, Jan Dzięcielski. Do jego pomysłu przychyliła się prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która skierowała do wojewody zapytanie o możliwość uruchomienia i warunki funkcjonowania Terenowego Punktu Paszportowego. W kolejnych miesiącach prowadzono korespondencję w sprawie wymagań technicznych oraz refundacji kosztów prowadzenia takiego punktu.
W ubiegłym miesiącu o aktualny stan rozmów w tej sprawie dopytywał pomysłodawca uruchomienia świdnickiego biura paszportowego. W odpowiedzi prezydent Świdnicy zapewniła, że sekretarz miasta został przez nią zobligowany do ponownego wystąpienia w tej sprawie do wojewody. – Nic się nie zmieniło od czasu, gdy były wicewojewoda Jacek Protasiewicz poinformował mnie, że zasada przyjęta przez Urząd Wojewódzki jest taka, iż punkty paszportowe nie mogą być w odległości bliższej od siebie niż 50 kilometrów. Ale jeszcze raz spytamy nowego pana wojewodę, czy wyraża taką wolę, a także czy będzie pokrywał koszty utrzymania tego biura, i wtedy udzielimy odpowiedzi: czy jest pozytywne nastawienie oraz czy gminę stać na to, żeby utrzymywać biuro. Chcemy także dokonać analizy, czy dziś rzeczywiście istnieje problem kolejek do biur paszportowych – mówiła prezydent Moskal-Słaniewska podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Przed tygodniem zapytanie Dzięcielskiego prezydent przekazała do wojewody dolnośląskiego z prośbą o ustosunkowanie się. – Jednocześnie proszę o przekazanie informacji czy stanowisko Wojewody Dolnośląskiego w zakresie warunków utworzenia i funkcjonowania punktu paszportowego, wskazane w korespondencji dotychczas kierowanej do Urzędu Miejskiego w Świdnicy, w sprawie możliwości uruchomienia terenowego punktu paszportowego na terenie miasta, jest aktualne – zaznaczyła Moskal-Słaniewska w piśmie do wojewody Macieja Awiżenia.
Trwającą wymianę pism między miastem a urzędem wojewódzkim postanowił skomentować za pośrednictwem mediów społecznościowych pomysłodawca utworzenia biura paszportowego. – Prosiłem o zwykłą informację i kopie dokumentów wysłanych do Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu z ostatniego półrocza, bo w trakcie kampanii pani prezydent powiedziała, że takie pisma wyszły (po rozmowach z wicewojewodą). W odpowiedzi na moją interpelację otrzymałem informację, że dopiero pismo wyszło, bez kopii korespondencji z ostatnich 6 miesięcy. Znowu mamy „mijanie się z faktami”, a tak potrzebnego punktu paszportowego dalej nie mamy – stwierdził Dzięcielski. – Po spotkaniu z wicewojewodą (z Lewicy) z gminami aglomeracji wrocławskiej usłyszałem ponowne zapewnienie o otwartości wojewody, by biura paszportowe powstawały i nie było żadnej informacji o odległości 50 km jedne od drugiego o czym usłyszeliśmy na ostatniej sesji rady miejskiej – dodał radny.
Co na to wszystko sam wojewoda? Z zapytaniem o dalsze losy świdnickiego biura paszportowego zwróciliśmy się do biura prasowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Jeżeli prezydent Świdnicy wystąpi w 2024 roku do wojewody dolnośląskiego z inicjatywą utworzenia Terenowego Punktu Paszportowego, to wojewoda pochyli się nad sprawą – zadeklarował w udzielonej odpowiedzi Bartosz Wojciechowski, rzecznik prasowy DUW.
/mn/