Dwa samochody osobowe zderzyły się na skrzyżowaniu ulic Okrężnej i Jodłowej w Świdnicy. Mieszkańcy alarmują, że to już czwarte tego typu zdarzenie. – Ta krzyżówka jest bardzo niebezpieczna i dla pieszych, i dla kierowców – alarmują mieszkańcy pobliskich budynków.
Do zdarzenia doszło o godzinie 19.17. – W zderzeniu uczestniczyły dwa samochody osobowe, w każdym podróżowały dwie osoby – mówi mł. bryg. Łukasz Grzelak z KP PSP w Świdnicy. Kierowca samochodu marki Opel został odwieziony do szpitala przez zespół pogotowia ratunkowego. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej z JRG Świdnica i OSP Świdnica oraz policja.
Świadkowie mówią, że Opel wyjechał z dużą prędkością z ul. Okrężnej (od strony piekarni), a w tym czasie ulicą Jodłową jechał Lexus. Jodłowa ma tu status drogi głównej. – Z ustaleń wynika, że kierujący Oplem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy Lexusa – potwierdza asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
– Na ul. Okrężnej jest stop, ale często kierowcy lekceważą ten znak. To jeden problem, przydałby się próg zwalniający. Druga kwestia to samo położenie przejścia dla pieszych przez ulicę Okrężną. Piesi dla samochodów skręcających z Jodłowej są praktycznie niewidoczni. A przecież tędy przechodzą dzieci do szkoły – mówią mieszkańcy. Wskazują, że bardzo pomocne byłoby lustro.
/red./
