Strona główna 0_Slider Historia deserowego talerzyka

Historia deserowego talerzyka

0

Z Bystrzycy Dolnej, przez Wałbrzych i ulicę Długą w Świdnicy i na powrót do Bystrzycy Dolnej – taki krąg zatacza historia, którą  Świdnicki Portal Historyczny odkrywa za sprawą małego talerzyka. Jednym z elementów tej misternej układanki jest sklep, który istnieje do dzisiaj i wielu świdniczan kupuje w nim zabawki, zeszyty, kredki.

Niewielkie przedmioty potrafią być jak drzwi do dawno przebrzmiałej historii ludzi, których już nie ma, ale to właśnie oni budowali nasz obecny świat. Andrzej Dobkiewicz, redaktor naczelny Świdnickiego Portalu Historycznego, karta po karcie odkrywa wydarzenia, które wiążą się niewielkim talerzykiem z niemieckimi napisami, który zachowała w swoim domu jedna z czytelniczek, mieszkanka Bystrzycy Dolnej. Zapewnie służył przed laty do podawania deserów i dzięki oznaczeniom wiadomo nie tylko, gdzie został wyprodukowany, ale także kupiony, a później używany.

– Na jego spodzie zachowała się czytelna sygnatura fabryki w postaci korony i liter KPM. Sygnatura nie nasuwa żadnych wątpliwości. Porcelanowy talerzyk pochodzi z przedwojennej, wałbrzyskiej fabryki porcelany Krister Porzellan-Manufaktur. Identyfikacja symbolu na spodzie talerzyka pozwoliła na określenie czasu jego produkcji w latach 1927-1945, przy czym chodzi raczej o lata 20. XX wieku – opisuje Andrzej Dobkiewicz. Manufaktura była wielokrotnie przekształcana. Współcześni pamiętają jeszcze Porcelanę Krzysztof, na której historia się kończy. Spółka została postawiona w stan likwidacji w 2023 roku.

Ozdobny napis i rysunek drzewa na talerzyku wskazują, gdzie był pierwotnie używany. – Napis Freitag Gasthaus świadczy o tym, że pochodzi z gospody, której właścicielem od lat 20. XX wieku był Franz Freitag. Istniała ona na pewno już w II połowie XIX wieku i należała wcześniej do Heinricha Luxa. Obecnie w zachowanym w bardzo dobrym stanie budynku gospody, mieści się wiejska świetlica (Bystrzyca Dolna 47) – pisze pasjonat historii w ŚPH. Zachowało się zdjęcie, na którym widać personel i gości gospody.

Napisy z talerzyka prowadzą jeszcze na ul. Długą w Świdnicy. To właśnie tutaj, pod numerem 10, mieścił się sklep Hermanna Opitza, który oferował obok porcelany także wyroby ze szkła i kryształu. Jak pisze Andrzej Dobkiewicz, talerzyk z Bystrzycy Dolnej zapewne był częścią dużej zastawy stołowej. Świdnicki Portal Historyczny wskazuje na jeszcze jedną ciekawostkę. Tuż obok sklepu Hermanna Opitza (gdzie dziś można kupić odzież) znajdował się sklep jego brata, Heinricha, u którego ówcześni mieszkańcy Schweidnitz zaopatrywali się w materiały piśmiennicze i zabawki. Dokładnie w tym samym miejscu nieprzerwanie do dziś istnieje sklep z podobnym asortymentem.

Więcej ciekawostek historycznych ze Świdnicy i powiatu świnickiego czytelnicy znajdą w Świdnickim Portalu Historycznym.

/opr. asz/
Zdjęcia udostępnione przez Świdnicki Portal Historyczny
Wykorzystano zdjęcie ul.Długiej sprzed II wojny światowej, zamieszczone przez portal Świdnica Moje Miasto

Poprzedni artykułNiefortunny manewr doprowadził do dachowania
Następny artykułMłodzi sportowcy z wizytą w Ratuszu