Oburzeni mieszkańcy od rana alarmują, że „bokiem” rozeszły się zaproszenia na koncert Orkiestry Sił Powietrznych USA w Europie, który odbędzie się w Świdnicy 21 marca. – To nieprawda! Takiego szaleństwa nie spodziewaliśmy się, ludzie przed 10.00 napierali na drzwi Informacji Turystycznej – odpowiada Piotr Dębek, rzecznik świdnickiego starostwa, które współorganizuje wydarzenie.
Orkiestry Sił Powietrznych USA w Europie po roku powraca do Świdnicy. Tym razem przed publicznością wystąpi USAFE Band Jazz Ambassadors. W programie klasyka oraz interpretacje utworów m.in. Franka Sinatry, Elli Fitzgerald, Clifforda Browna czy Glena Millera. – Poprzednim razem zainteresowanie było praktycznie żadne, nagimnastykowaliśmy się, żeby muzycy nie grali do pustej sali – mówi Piotr Dębek. Tegoroczny koncert jest organizowany w ramach Świdnickich Nocy Jazzowych, a starostwo jest współorganizatorem.
4 marca pojawiło się ogłoszenie o wizycie amerykańskich muzyków wraz z informacja, że wejściówki będą dostępne w Informacji Turystyczne od 7 marca od godz. 10.00. – Byłem dokładnie o 10.07 i już wisiała kartka, że wejściówek brak. Jak to możliwe? Czy tylko swoim, tym co do wyborów startują, rozdali – pytał czytelnik Swidnica24.pl.
– Natychmiast skontaktowałem się z obsługą i usłyszałem, ze to było szaleństwo, bo jeszcze przed otwarciem ludzie napierali dosłownie na drzwi. Każdy mógł wziąć cztery wejściówki, a było ich 150 i rozeszły się w kilka minut. Po 11.00 dowiozłem jeszcze 20 wejściówek i po 15 minutach ich też nie było – mówi Dębek. Pozostałe wejściówki otrzymali zaproszeni przez starostwo goście.
– Naprawdę nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania – podkreśla rzecznik starostwa. Wejściówek już nie ma.
/red./